(28-11-2018, 20:30)Olmer napisał(a): Bardzo realistyczne jest też mordowanie smoków na arenie w ilości idącej w setki, w ciągu jednego dnia. Rozmnażają się szybciej niż bakterie. Sądzę, że powinny już dawno wyginąć.
A i wyklepywanie takiego hełmu czy napierśnika setki razy też jest niemożliwe, zmęczenie materiału, te sprawy. Rozleciałby się przy 10-15 razie. Chyba że, wprowadzimy ubytek wartości obronnych ekwipunku, dajmy na to każda jego naprawa osłabia go o 1% do poziomu 50% wartości początkowej. To byłoby bardziej realistyczne.
Nie widzę problemu w tym, że złodziej okrada innych graczy w taki a nie inny sposób. Żadnej niesprawiedliwości tutaj niema, zwłaszcza, że złodziej ryzykuje wrzuceniem do lochu na ileś tam resetów. Do tego, musi namierzyć cel, podczas gdy wojownik ma nieskończoną ilość straszliwych potworów do bicia pod ręką. I jakby co, wojownik też może sobie rozwinąć 3 strony do odświeżenia z walką, lecznicą i naprawą ekwipunku i kicać między nimi.
Zresztą jest coś magicznego w chwili, w której walisz łbem w klawiaturę bo zorientowałeś się właśnie, że nie schowałeś miliarda do banku i jakiś cwaniak Cie okradł.

(29-11-2018, 11:42)Crahulus napisał(a): Bemu, wybacz że tak w opozycji, ale tak jak Neher jestem przeciwko bonusowym itemom dla rzemów. Jak zostało napisane, ktoś trafia pelerkę pierwszego dnia, a ktoś dopiero za dwa miesiące i jest już istotna różnica w przyroście ekspa -> levela -> skila, a dotyczy to profesji z niewielkim obciążeniem randomowym eventu, czyli właśnie hodowcy lub stolarza. Masz plany, przekraczasz skil i event leży.
Jeżeli już ma tak zostać, to jestem za opcją uwolnienia możliwości zdobycia peleryny po przekroczeniu wymaganego progu levelowego, np. od 20-30 levela lub po upływie określonej liczby resetów głównych od początku ery.
Pomysł Olmera bardzo fajny.

(30-11-2018, 18:53)Olmer napisał(a): O! Rzeczywiście to napisałem, ale chyba w innym wątku.