Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
W labiryncie dziwnych zdarzeń...
#8
Claire niczym cień przemieszczała się za kobietą. Nie przeszkadzało jej deptać jej po piętach. Dom wydawał się być miejscem idealnym dla niej. Wyszukiwanie zakamarków, czytanie ksiąg... Ach! Brzmiało dość dobrze i tak typowo dla niej, ale przecież nie po to przyszła. Przygoda, ona i przygoda nie brzmiało jak jedność, ale czasem trzeba wychylić nos ze swojej nory i pójść krok dalej! A więc właśnie to robiła. Odwróciła na chwilę niebieskie oczy by spojrzeć na innych. Wyglądali tak najemniczo i tak walecznie. W tych czasach coraz mniej inteligencji, ale jak widać zarobek niesie każdego. Ona szła... No właśnie, po co tak właściwie? Chyba tylko się zabić. Jednak i to nie wyklucza jej udziału. Może sie przydać, nie jest tłukiem, ale na wojowniczkę nie wygląda. Z niej pożytku nie ma żadnego. Po rozwodzie niewiele jej zostało, a tracić życie? Przecież ono i tak schnie jak jej umysł, który kolejne zapisane karty pochłania, to przecież nic wielkiego czy umrze czy przeżyje. Weszła za kobietą do pomieszczenia cały czas mając obrotową głowę. Dom naprawdę wyglądał niesamowicie.
- Piękny dom. - Powiedziała stając na środku pomieszczenia i lustrując je swoimi niebieskimi oczami, w których zainteresowanie tym co widziały było bardzo widoczne. Nie każdemu jest dane posiadać takie miejsca w swoim domostwie, a tu... tak się prezentowało!
"Welcome to the war we've only begun..."


Wiadomości w tym wątku
W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Valerie - 16-02-2019, 18:49
RE: W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Naesa - 11-03-2019, 11:23
RE: W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Naesa - 18-03-2019, 20:25
RE: W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Naesa - 28-03-2019, 18:26
RE: W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Naesa - 05-04-2019, 09:28

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości