Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
W labiryncie dziwnych zdarzeń...
#11
Kea szła obok siostry rozglądając się nieufnie po wnętrzu domostwa. Przyzwyczajona bardziej do życia w dziczy, nie potrafiła rozluźnić się w takiej przestrzeni. Wydawała się być spokojna, ale mięśnie miała spięte, jakby lada moment spodziewała się ataku z zaskoczenia. No i jeszcze ten posiłek... Czy gospodyni brała ich za jakiś amatorów, którzy przyszli na wyprawę nieprzygotowani do natychmiastowego wyruszenia? Spojrzała na siostrę, jasno potwierdzając jej przypuszczenia. Nie musiały nic mówić, by domyślić się co tej drugiej chodzi po głowie. Cała wyprawa wydawała im się podejrzana. Nie były tylko pewne, czy z założenia ma się skończyć niepowodzeniem, czy raczej bezsensowną śmiercią zgromadzonych tu śmiałków. Pokręciła dyskretnie głową, pod czujnym okiem siostry pozwalając sobie na parę sekund nieuwagi, zatopienia się w swoich myślach. Nie... Niepotrzebne przedłużanie akcji ratunkowej, coby zakończyła się niepowodzeniem miało więcej sensu. Pod płaszczykiem gościnności można było udawać, że zrobiło się wszystko co mogło i grać rolę smutnej wdowy. Tylko po co? Dla majątku? Z nienawiści do męża? Kea wzruszyła ramionami. Póki jej za to płacili, to nie była jej sprawa.


Wiadomości w tym wątku
W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Valerie - 16-02-2019, 18:49
RE: W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Naesa - 11-03-2019, 11:23
RE: W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Naesa - 18-03-2019, 20:25
RE: W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Ravantilia - 21-03-2019, 11:00
RE: W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Naesa - 28-03-2019, 18:26
RE: W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Naesa - 05-04-2019, 09:28

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości