Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
W labiryncie dziwnych zdarzeń...
#15
Wino było znośne, przynajmniej w jej odczuciu. Potrawka mięsna natomiast również całkiem smaczna i sycąca. Ot, zwyczajny posiłek. Niby były z niego zadowolone, bo mogły w spokoju najeść się do syta, jednak kilka spraw zaprzątało ich głowy. Najzwyczajniej w świecie nie potrafiły z ich powodu skutecznie skupić swojej uwagi, rekompensując to nerwowością. Wręcz zachowywały się tak, jakby tylko wyczekiwały momentu, w którym ma nadejść cios. Gospodyni nie robiła wrażenia osoby złej, czy podstępnej. Ale przecież na tym podstęp polega, że się takiego wrażenia na nikim nie robi. Lea spokojnie przeżuła większy kawałek pieczywa, popiła go winem i wtrąciła zaraz za siostrą:
- A mogą i zaszkodzić. Dlatego żadnej ostrożności nie wolno nam zaniedbać.
Miała już wypowiedzieć głośno fatalistyczny ciąg myśli, jaki zawinął do jej głowy, lecz w porę opamiętała się. Ostatnie czego potrzeba na takiej wyprawie to pesymizm. Nawet, jeśli rozerwany na strzępy zezwłok męża gospodyni leżał teraz w żołądku jakiegoś stwora lub na dnie rozpadliny, czy czymś podobnym.
Z uwagą obserwowała pozostałych uczestników wyprawy, coraz bardziej się objadając. Po minie siostry wiedziała, że obie myślą o tym samym: Aby już wyruszyć.


Wiadomości w tym wątku
W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Valerie - 16-02-2019, 18:49
RE: W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Naesa - 11-03-2019, 11:23
RE: W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Naesa - 18-03-2019, 20:25
RE: W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Naesa - 28-03-2019, 18:26
RE: W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Szakalina - 30-03-2019, 00:58
RE: W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Naesa - 05-04-2019, 09:28

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości