Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Lista zmian na XXI erę
#41
Merte jak zawsze konkretnie i rozsądnie, nie mogę się nie zgodzić.
wrzucę tylko uwagę, że omawianie takich ilości zmian w jednym temacie słaba opcja, pogubimy połowę zmian, tak na przyszłość, do dyskusji polecam to jakoś porozbijać.



Moje wrażenia są takie, że zamiast robić unikalne postacie upodabniamy je do siebie. Żeby nie być gołosłownym:

@Tutaj zgodzę się z Zielem. Odrobina tego uniku, przynajmniej 2*lvl ułatwiła by początek, który na magu jest jednak wredny. Dodanie możliwości tworzenia kosturów też by się przydało.
Miał być czarnomag, unikalna wersja maga. Ledwo wszedł już mu trzeba dowalić unik jak u maga, i nagle okazuje się że nie da sie grać jeżeli sam nie zrobi kosturów. Może zamiast gubić sie w tym co chcemy zrobić, dać magowi +1 inta i załatwiamy sprawę. Woj, łowca, barbar.. wszystko jest upierdliwe na początku a im bonusu nie dodajemy, mało tego, stary bonus wojownika 5 trako i uniku z poziomu był OP. Obecnie nie przeszkadzał by wgl. 

@Nerf na magach? Zdominowali IA? Nie po to ich wzmacniano żeby teraz ich osłabiać. Mag ma mniej uniku z eq i czarów co zresztą pisał Gafar.
Może wzmocnienią jednak trzeba powiedzieć dość? Dwa, jakich czarów ma mniej mag i od kogo? 

Mag ogólnie:
- rózga 10k SW i 2k defa z szaty. razem... 17k defa na czas expienia. wojownik ma około 13900. Kto jest stratny na defie i kto więcej AP musi wrzucić w statystykę której potem "nie używa" ? liczyłeś ile zysku w ap masz np do łucznika, paladyna (krasia pominę z oczywistych względów). To jest jeden z największych boostów maga.
-jeżeli nie expimy to zakładamy rózgę 5k speeda. (7,5k na czarach)  gdzie wojownicy dysponują bronią 2100.  Druga opcja to kostur 5k dmg. 7,5k dmg i 2,3k trako i tutaj zboosstowany wojownik może sobie zabrać miecz +2800 dmg. 
-każdy mag dostaje 5*lvl do uniku + ma szatę 2k uniku.  Na 300 poziomie ma z bonusów 3,5k uniku. I na upartego przyznam że tu "trochę traci", jeżeli pominąć fakt tony ap zaoszczędzonych na kosturach, i samym kosturze do speeda.
-każdy mag ma blesa 1,5 większego (skaluje się przez czar) 
-każdy mag  ma 3 speeda z AP. 

Mag hobbot - na plus jest unik, około 4k z hobbota, 1,5k z maga + 3k szata. 9,5k uniku.  
Mag gonom -z samych bonusów 2,5k trako i 1,5k uniku. 


Dążę do tego, że mag nie ma słabej strony. Nie ma przestojów związanych z eq, ma mega mobilność i przez 2 pierwsze fazy z nie magami ma 3:1 w bilansie walk (zmiana ze zwiększeniem speeda mobów tylko pogłębi ten problem). I pewnie pojawią się wzmianki że kraś barbar kontruje maga.. otóż nie, dobry mag bez trudu przejdzie przez każdego tanka.
Słuchanie ile mag ma teraz straty do innych klas jest co najmniej śmieszne.

Wprowadzenie uniku dla hobbota miało rekompensować mu słabe ap w szybkość i drogi trening tej statystyki. obecnie i tak ma 3 ap do szybkości jak inni.
Człowiek miał więcej expa, dla podobnej rekompensaty słabych apków. Obecnie ma 10% expa i apki po 3, także do szybkości. 
Jestem za tym żeby była różnorodność klas/ras na IA, ale żeby różniły sie od siebie a nie tylko nazywały inaczej. 

@Fakt zawsze może trenować, ale wbicie tych 8k speeda przy bhaalu to tydzień, a mag sobie expi. 
I to jest piękna odpowiedź nawiązujący do tego, co mówię. 

Zapraszam do analizy topki magów z IA, jeżeli macie jakieś skany czy wiedze ile kto czego miał to wrzućcie, przeanalizujemy z innymi, bo może ja się mylę. 

Dodawanie kolejnych ułatwień magowi typu obniżanie treningu szybkości u gnoma czy robienie kosturów za 2 PM, to są dalsze boosty, zastanawiam sie kiedy powiecie temu dość.
Może trzeba pochylić sie nad tym czemu nie ma wgl łuczników na IA? Dlaczego mało osób gra paladynem? albo czemu kombinacja człowiek-woj to totalna kupa i przepaść rośnie? dlaczego nie grają żadne elfy prócz magów a i te uciekły do lamusa? Odpowiedź jest prosta, przepychamy tylko maga, i to w tylko 2 wydaniach.

@Tutaj wchodzimy w temat, ile APek mag jest w stanie przeznaczyć na speeda. O ile dobrze pamiętam, to Tsabrak odpalając się w okolicach finałów miał wydane na szybkość 2500 AP i 310 poziom. Obecnie mógł wydać na bhaalu niecałe 1500 APek, więc 1000 dorzucił w momencie odpalenia się. Na 283 poziomie miał więc speeda 'pod korek', gdy zaczęły się IA miał 290 poziom. Różnica polega na tym, że obecnie mógłby wydać APki z tych 7 poziomów a potem dorzucać na bieżąco. Z tego, co liczyłem łucznicy również mogą podążać dokładnie tę samą drogą. Hobbit analogicznie jak magowie, u jaszczura pojawia się kontekst chomikowania APek na zrękę i treningu speeda, u elfa podobnie. Kwestia ocenienia, co komu bardziej leży.

Czyli, dojdzie do tego że magowie będą mieli nie 3:1 a 4:1 w stosunkach ataku, trenowanie szybkości np u jaszczura mocno wiąże się z bardzo szybkim końcem expienia albo odpadnięciem za IA zanim zrobi jakieś sensowne wartości a jedyną drogą jest robienie szybkości z AP, a mimo tego będziesz miał przerażające 3/2:1 z każdym magiem. Więc, albo wrzucasz ap w sppeda, albo nie masz co grać. (chyba że jesteś tankiem, ale tu i tak później zabijają ci krytyki 1,6 na jeden strzał) 
Proszę wyprowadźcie mnie z błędu.
Odpowiedz
#42
@Miał być czarnomag, unikalna wersja maga. Ledwo wszedł już mu trzeba dowalić unik jak u maga, i nagle okazuje się że nie da sie grać jeżeli sam nie zrobi kosturów. Może zamiast gubić sie w tym co chcemy zrobić, dać magowi +1 inta i załatwiamy sprawę.

600 uniku na 300 lvl nie zrobi z niego boga, a z kosturów i tak może korzystać tylko musi się kogoś prosić. Niepotrzebnie użyłem słowa przynajmniej 2*lvl, jakbym chciał stawić zamiast 2 nie wiadomo jaką liczbę. Osobiście nawet po tych zmianach nie wybrałbym czarnoksiężnika.

@rózga 10k SW i 2k defa z szaty. razem... 17k defa na czas expienia. wojownik ma około 13900. Kto jest stratny na defie i kto więcej AP musi wrzucić w statystykę której potem "nie używa" ? liczyłeś ile zysku w ap masz np do łucznika, paladyna (krasia pominę z oczywistych względów). To jest jeden z największych boostów maga.

Na paladynie miałem wytzymałości 4700, gdzie mag potrzebuje SW 4000. Do 300 lvl dostałem dodatkowe 450 AP, więc to mag jest w plecy. Próg wejścia dla łucznika to 10k,11k? Liczmy 7,5k bez talka, więc dla jaszczura łowcy jest to 2,5k ap(mag wyda 1,3). Ale za to prawilny jaszczur będzie chciał wydać resztę w zręczność. Na 300 lvl mamy do dyspozycji 9,5k ap, więc zostaje 7k*3,5=24,5k statystyki bez talizmanu,a mag 24,6k(nie dotyczy elfa i czarnoksiężnika).
Czy to jest powód by mu coś zabierać? Bynajmniej, bo nie mag założy sobie przykładowo talizmany do zręczności i szybkości gdzie mu ładnie pomnoży statystykę, a mag lawiruje między dmg/trako a "pustą" szybkością, a zostają mu reszta z czarów jakieś 0,10 do dyspozycji.

@Dążę do tego, że mag nie ma słabej strony. Nie ma przestojów związanych z eq, ma mega mobilność i przez 2 pierwsze fazy z nie magami ma 3:1 w bilansie walk (zmiana ze zwiększeniem speeda mobów tylko pogłębi ten problem). I pewnie pojawią się wzmianki że kraś barbar kontruje maga.. otóż nie, dobry mag bez trudu przejdzie przez każdego tanka.
Słuchanie ile mag ma teraz straty do innych klas jest co najmniej śmieszne.

-Nie ma przestojów co nie znaczy że expi efektywniej od reszty walczących. Maga blokuje lvl kostura czy laski, WB czy ST mimo pauz lepiej przeskakują kolejne stwory.
-Mag ma potężny przelicznik z obrażeń, ale traci na szybkości, przez co robi marny bilans wyprowadzonych ciosów. Jak jeszcze trzeba w ogóle trafić, co 3 atak jest odparty a pasuje przywalić dobrym krytykiem to wcale nie jest to takie oczywiste.
-Mnie też bawi twierdzenie że ich nie ma. Bat na maga się znajdzie.

@Mag hobbot - na plus jest unik, około 4k z hobbota, 1,5k z maga + 3k szata. 9,5k uniku.
Te 4k to jednak będzie za dużo. Unik jest rzeczywisty więc szybciej wchodzi na następne progi. Ciężkie do wyliczenia więc nawet nie będę strzelał. Liczby robią wrażenie ale jednak ostatnio przegrał z wampirem złodziejem na uniku, trafieniu i szybkości.

@@Fakt zawsze może trenować, ale wbicie tych 8k speeda przy bhaalu to tydzień, a mag sobie expi.
I to jest piękna odpowiedź nawiązujący do tego, co mówię.

Fakt może kogoś to zaboleć, albo zmusić do zmiany panów.

Podsumowując:
-Trochę spłyciłem ale bardziej rozwijać mi się nie chce. xd
-Skanów brak, jakieś szczątki z różnych dni więc nie miarodajne.
-Nigdy nie twierdziłem że mag jest słabeuszem, a lekkie podciągnięcie elfa i człowieka może zakończy erę gnomów i hobbitów.
-Zabieranie mu czegokolwiek skończy się tylko krótkim epizodem na początku fazy pucharowej. Dobrze że jest w stanie nawiązać rywalizacje, czy to źle?
-Mam nadzieje że nie walnąłem się gdzieś, jeśli tak nie bić!
Odpowiedz
#43
@Ponury Naebany Mistrzu To zagraj magiem, gwarantuje Ci że mag to świetna postać do expienia, natomiast w 3 fazie nie jest tak ciekawie. Ponieważ:
Poza paladynem który ma dodatkowe AP każda inna postać ma przelicznik gdzieś 3.5, więc np. Balt został przeskalowany przez innych tanków bo w 3 fazie w stosunku do krasia barba był stratny ponad 5k stat razy talizman. Te 5 poziomów przewagi raczej mu nie pomogło.
Ponadto bonus z uniku do szybkości bez talizmanu zabija mu unik i przy 20k szybkości w pvp ( a więc ciut więcej niż ja byłem wstanie wyciągnąć z AP) ma z szybkości 6k uniku a inni 9k.
Wzmocnienie dla krasia, elfa, człowieka nie wzmacnia maga - te rasy przegrywały z gnomem i hobbitem, z moich obserwacji wynika że mag na IA ma bonus w zależności od rasy:
gnomu ma 3000-3500RC i 1500 uniku z racji wyższego poziomu (i z 240AP),
hobbit 4k uniku ( z szatą) (to akurat łatwo oszacować ile jest stratny z racji wyższych progów bo około 2.5%)
człowiek ma po jakieś 1.5k może trochę więcej (1.7k) ( i pewnie też z 240AP - dogoni gnoma na Bhaalu).
elf - no ma tą szybkość (na start IA w obecnej sytuacji dając inta pod próg - 1000 więcej, 1500 na koniec IA) i dobry jej trening, tylko szybkość na magu to strzał w kolano, bo nie wyrobi się uniku... No i bonus do kosturu niewiele większy niż gnom ( no ale to jest istotne do 100)
kraś... Może jak ktoś nie ma kowala...
Raczej nadal nie mają nic do zaoferowania.
Mag ma bonus z eq 5.5 do uniku bo jeszcze kostur do 7.1k innych postaci, plus (poprzednio) na szybkości pod próg 900 za szybkość, a więc 2.5k uniku (teraz więcej).
A należy zwrócić uwagę że funkcja odpowiadająca za trafienie jest szybkozmienna na końcach swojego zastosowania (w okolicach 2% i 98%), a więc w którejś walce (nie pamiętam już z kim) 500 uniku w jedna lub drugą stronę powodowało 3 krotną różnicę w szansie trafienia przeciwnika (przy liczbach w okolicy 70k a więc to nawet nie 1% różnicy! - to jest dopiero dziwne...), a 2k mniej to trafienie pewnie robi się już dwucyfrowe. Swoją drogą, walki na takich trafieniach są bardzo losowe, i dwie ery temu podnosiły się głosy że jest bug w kosturze z szybkością bo połowa walk w nim skończyła się trafieniem maga w pierwszej turze. ;p

A więc wracając do uniku hobbitowi zostaje 1.5k uniku bonusu, czyli przy 6.6 k szybkości więcej (10k z talizmanem) jest na 0.

Co do przestoi mag ich nie ma, to prawda, po prostu expi na słabszym mobku mając 98% trafienia na następnego, bo kostur silniejszy za 5 poziomów dopiero i nie ma na co czekać...
Na mobka 17k w ogóle nie wchodziłem jeśli mnie pamięć nie myli (na któregoś na pewno, chyba właśnie na tego). Ponadto zrób błąd na magu i zmniejsz sobie SA, kosturem, spada Ci też def, więc musisz się pogodzić ze słabszą umiejką … a na innym walczącym bierzesz słabszą broń co przekłada się na gorsze umiejętności u maga na koniec, o expieniu na lasce nie wspomnę, a jest to wymagane by dać tak mało AP w SW, bo spoko że 1000 do sw, ale AP na inta nie zawsze starczy...

Natomiast zgodzę się że mag miał za dużo szybkości na start IA, zobaczymy jak będzie teraz, bo teraz z AP na maks pod próg nikt nie wbije i trzeba będzie balansować miedzy trafieniem i SA a szybkości i unikiem, jak i że gnom jest bezkonkurencyjny na herosa (stąd pewnie też nowa zmiana, ale dla mnie nie łata to tego problemu - kiedyś proponowałem dla gnoma bonus z rc z umagiczniania przedmiotów, by miał wolniejszy start i podobny finisz).

Czarnoksiężnika można ograniczyć do kostura i dać mu coś innego zamiast uniku (np. tarcze many z obroną jaką kiedyś miał mag), by nie powielać tego co ma mag i nastawić go na tanka. Za czasów kiedy byłem w RK( a więc wieki temu) miałem pomysł na dwie klasy:
Kapłan - walczy bronią, obrona z czaru (dlatego kiedyś postulowałem o rozbicie kosturu na dwa przedmioty niezależne...).
druid - walczy magią obrona z eq (coś jak łucznik by wyszedł)
przy założeniu 1 czar i 1 talizman, ale nigdy nie miałem czasu na porządne zbalansowanie ich, bo wszelkie pomysły z dwoma czarami kończyły się kopią maga.
Odpowiedz
#44
@Gafar
Cytat:Poza paladynem który ma dodatkowe AP każda inna postać ma przelicznik gdzieś 3.5, więc np. Balt został przeskalowany przez innych tanków bo w 3 fazie w stosunku do krasia barba był stratny ponad 5k stat razy talizman. Te 5 poziomów przewagi raczej mu nie pomogło.

No właśnie, został przeskalowany przez buildy lepiej nadające się na tanka, nie tylko pod względem 3,5 na defie z ap, ale też na ilości hp w porównaniu do takiego krasia. Musimy się pogodzić, że nie każdy może być każdym. Mag nie może być super tankiem (jak np kraś), super skillową postacią z dmg lub super skillowym szybkościowcem (jak wamp). Coś za coś.
Odpowiedz
#45
Pierwsze zdanie Gafara bardzo dobrze puentuje to czy powinniśmy wzmacniać maga. Bo jeśli postać dochodzi do fazy finałowej igrzysk i nie ma większych problemów na poszczególnych etapach, a dopiero w finałach zaczynają się schody, to na mój gust, nie wygląda to jak słaba postać. Chyba nie chcemy zrobić, żeby mag również w finałach miał łatwo? Czy raczej powinniśmy dążyć do tego, żeby nie było buildu, który w finałach miałby łatwo?

I słuszna uwaga to co Neher wspomniał, że nie każda rasa może być dobra w każdej konfiguracji.
Odpowiedz
#46
(12-01-2021, 20:45)neherignus napisał(a): No właśnie, został przeskalowany przez buildy lepiej nadające się na tanka, nie tylko pod względem 3,5 na defie z ap, ale też na ilości hp w porównaniu do takiego krasia. Musimy się pogodzić, że nie każdy może być każdym. Mag nie może być super tankiem (jak np kraś), super skillową postacią z dmg lub super skillowym szybkościowcem (jak wamp). Coś za coś.

To kim może być mag? Bo na szybkości przegrywa, na byciu armatą nie wygra bo za mało uniku, a tank barb i tak ma na niego dość uniku - ciekawostka Coleman (którego przeszedłem tylko fartem) miał efektywnie tyle samo uniku co Hasser, mimo że panów dzieliło 10k umiejętności uniku. Mag jest wszechstronny, ale w niczym nie jest dobry. Nie twierdzę, że należy go wzmacniać, ale skąd nie symetryczność względem uniku wojownika i barbarzyńcy? Albo u jaszczura odporność na magię?
Odpowiedz
#47
@ ciekawostka Coleman (którego przeszedłem tylko fartem) miał efektywnie tyle samo uniku co Hasser, mimo że panów dzieliło 10k umiejętności uniku

Anie barbarzyńca, ani wojownik nie mają żadnych "ukrytych" bosstów do uniku, więc nie wiem jakim sposobem piszesz że mieli tyle samo, jak dzieliło ich 10k na "czystym" uniku.

zakładając że grasz magiem, to jeżeli Barbar ma na ciebie 50% uniku, i 31% szansy na odparcie ataku, to nie ma 81% na unik.
pierwsze masz rzut na unik, jeżeli trafi, masz rzut na odparcie magi (bonus barbara) , potem masz jak dobrze pamiętam rzut 5% na odparcie ataku co posiada każdy ( nie wiem tylko czy te ostatnie się nie sumują, ale to już do określenia przez Nerpha.

Zabrać pod uwagę musisz też to, że barbarzyńca walczy też z nie-magami, gdzie już nie ma tak lekko.

@Bo na szybkości przegrywa
z kim przegrywałeś na szybkość grając magiem?


Skoro jakoś doszliśmy do porozumienia, że mag jest dobry, to proponuje zostawić maga jak jest bez dalszych bosstów.
Proponuje przejść do tego co, waszym zdaniem jest niegrywalne i tam sie skupimy na dyskusji?
Odpowiedz
#48
Nie obrażaj mnie. Pisałem o efektywnej szansie nie trafienia, a więc prawdopodobieństwie na które składa się kilka losowań czyli w tym przypadku P(A lub B). Co w tym przypadku dawało 30% + 30% = 49%  

Ok, w temacie o SS piszecie losowość zła, a tu na IA gra w papier kamień nożyce jest spoko? Niech w 3 fazie decyduje losowanie drabinki, a nie umiejętności graczy?
Ok, zdolności dające przewagę spoko, ale nie przekreślające szans. Pisałem, że powinien dostać coś bardziej uniwersalnego, zamiast czegoś co przedaje się tylko na magów. 
Shade i Coleman nie przegrali pojedynku z żadnym magiem jedynie Balt (tank) wywalczył po 2 remisy, a Bulion (armata) po jednym zwycięstwie - patrzyłem na szybko, mogłem jakieś walki przeoczyć, jeśli tak to przepraszam, ale raczej nie zaprzepaści to tezie o miażdżącej przewadze. 

Chyba każda rasa i profesja jest obecnie grywalna, ale mam pewien problem z czarnoksiężnikiem.
Odpowiedz
#49
(13-01-2021, 18:53)Gafar napisał(a): Ok, w temacie o SS piszecie losowość zła, a tu na IA gra w papier kamień nożyce jest spoko? Niech w 3 fazie decyduje losowanie drabinki, a nie umiejętności graczy?

Bo jest zła, zarówno na SSie, jak i w IA, nikt nie mówi, że walki PvP są super ze swoją losowością. W tej erze losowość pomogła mi nie przejść pierwszej fazy, kiedyś w finale pomogła mi przegrać z Kardem finał, no i zapewne nieraz mi pomogła wygrać (jak np w tych IA dwa razy z Crahulusem w 1 fazie).
Ja byłbym za całkowitym zbiciem szansy trafienia do 0% - wzór oparty o logarytm jak obecny, ale odpowiednio przeskalowany. Ewentualnie jeśli ktoś ma tylko te 2% trafienia i trafi, to bije za jakiś % swojej siły
Odpowiedz
#50
A może by tak Astralna Machina się pojawiła wreszcie na Amo? Wink

Apropo hutnika- biorąc pod uwagę, że ta profesja zżera mnóstwo adamantium, może by tak zamienić adamant,wymagany do budowy budynków klanowych, na kryształ/drewno/więcej różnorodnych surowców.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości