Wstyd i hańba. Zamiast posypać głowę popiołem to... po prostu Aquila- butny i arogancki.
Oferta handlowa skierowana do mieszkańców tego, jakże paskudnego, kraju
Sprzedam
* abc
Kupię
* def
Poszukuję
* ghi
Oferty proszę nadsyłać jkl w grze.
*******************************************
36 dnia 3 Ery Amoriońskiej Milamber Aquila wkroczył na 100 poziom zostawiając konkurencję daleko w tyle.
85 dnia 3 Ery Amoriońskiej Milamber Aquila wkroczył na 200 poziom zostawiając resztę ekipy już tylko trochę w tyle.
Historia lubi się powtarzać?
Wynik: Pokonałeś 1 Niszczyciel Światów.
Zdobywasz: 16872 Punktów Doświadczenia oraz 16510 sztuk złota.
*******************************************
46 dnia 2 Ery Amoriońskiej Milamber Aquila wkroczył na 100 poziom zostawiając konkurencję daleko w tyle.
93 dnia 2 Ery Amoriońskiej Milamber Aquila wkroczył na 200 poziom zostawiając resztę ekipy już tylko trochę w tyle.
Poniżej znajduje się lista 50 najlepszych graczy w Amorion.
Ocena każdego gracza odbywa się na według punktów, które są obliczane na podstawie jego osiągnięć w różnych dziedzinach.
Ranking jest generowany co godzinę.
Aż do 69 dnia 2 Ery Amoriońskiej peirwszy w rankingu, ale i tak wszysto zostaje u Aquila
Lp. Gracz (ID) Poziom Rasa Klasa Punkty
1 Milamber Aquila 155 Elf Mag 1858.18
2 Chaos Aquila 135 Hobbit Złodziej 1851.50
3 Bimbromir Aquila 143 Krasnolud Barbarzyńca 1637.82
4 Ugluck Aquila 145 Krasnolud Wojownik 1626.60
5 Regnak Aquila 147 Krasnolud Wojownik 1626.29
6 Astia Elessar Aquila 113 Hobbit Złodziej 1530.52
Ród Aquila:
Łatwo jest utrzymać falangę podczas jednej bitwy, ale któż jest w stanie tego dokonać krocząc równo z biegiem historii? Jesteśmy jak stare drzewo, korzeniami wrastając w głębokie pokłady przeszłości, która niegdyś była teraźniejszością początków Amorionu.
Jeśli potrafisz odczytać pismo kamienia układanego na kamieniu, mowę starych murów, po zmierzchu, gdy ucichnie szum poranka, zgiełk południa i szelest wieczora, udaj się na najwyższą wieżę i ogarniaj miasto spojrzeniem jak ptak. Posłuchaj dzwonienia kowalskich młotów, których ostatnie echa błądzą od wieków w wąskich zaułkach.
Każde z nas było jak liść niesiony wiatrem w nieznanym kierunku. Pojedyncza istota jest ulubioną igraszką losu, zabawką fortuny. Ileż było w każdym z nas marzeń? Ileż było niepojętej tęsknoty? Nigdy nie przysięgaliśmy sobie wierności, nie przelewaliśmy za siebie krwi. Połączyła nas praca, znój od świtu do późnej nocy, wieczne zmagania z martwą materią, której nadawaliśmy nowe kształty. Lojalność jest wyższą formą miłości i przyjaźni. Jeśli robisz coś dla kogoś, jeśli robisz coś z kimś wspólnie, lecz bez dyktatury uczuć, które narzucają fałszywy altruizm, to możesz o sobie powiedzieć, iż jesteś częścią czegoś w i ę k s z e g o.
Wszystko zaczęło się od mithrylu, on dał nam bogactwo i potęgę. Był jak pokarm, dzięki któremu wzrastaliśmy. Prawdziwe piękno jest tworem natury, zaś rzemiosło, które potrafi wydobyć piękno z martwych przedmiotów nazywa się sztuką. Taki był nasz cel: zamieniać wszystko w dzieła sztuki cierpliwą, pokorną pracą. Podejmując wyzwania, osiągaliśmy swoje cele nie bacząc na to, jak odległe były na początku drogi.
Kroczymy falangą przez meandry historii.