Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Projekt] SS 2.0
#1
Cel? Zrobienie z eventu SSa czegoś, co faktycznie wymaga pracy i jest czymś ciekawym, co łączy fabułę i mechanikę, a nie standardowe durne *wbij xxx stat i kliknij xxx razy, by dostać tytuł*

Jest to tylko projekt, sam widzę kilka w nim braków i nieścisłości, ale liczę na to, że razem go dopracujemy w przeciągu ery, by na następną wystartować z czymś ciekawym...

Całość eventu SSa ciągnęłaby się przez całą erę, to co jest tutaj podane nie jest ścisłą listą, a zamysłem, jakbym ja to widział, co nie oznacza że jest to jedyna słuszna koncepcja, której nie można zmienić, poprawić, albo całkowicie przerobić.

1)    Wieść/plotka o kimś/czymś wieszczącym kataklizm, pojawiające się symbole w różnych okolicach miasta. Ot taki wstępniak, że coś się w krainie święci

2)    Wieść "zniszczenie świątyni" - tu miałem kiedyś gotowy tekst, ale cóż.... też przepadł... backup to dobra rzecz. Generalnie wieść o tym, że zostaje zniszczona/sprofanowana świątynia w Elakce i/lub każdym mieście, zabici jej/ich kapłani. Raczej z nastawieniem, że gdzieś świątynia musi zostać. Lokacja świątynia przestaje działać, klany muszą zacząć pracować nad ich odbudową, by pojawiły się ponownie w miastach, element konieczny. Raczej jestem za tym, żeby przestała działać wszędzie. Nie mam tu sprecyzowanego projektu odbudowy, na czym ma polegać, ale zdecydowanie w użycie powinny wchodzić punkty wiary i powinno być to eventem dla klanu. Co dostanie klan, który jako pierwszy to zrobi? Do ustalenia, widziałbym tu jakąś refundację. Dla innych klanów też, ale mniejszą. Generalnie idea jest taka, że na odbudowę tego składa się całe amo, kto da najwięcej, to dostanie najwięcej, ale każdy coś dostanie, ale bez zrobienia tego punktu nie można ubić SSa ani nie ma opcji na użycie blessów przez kogokolwiek.

3)    Od tajemniczej postaci nierzemieślnicy otrzymują  przy zdobyciu 50 poziomu wiadomość o niepokojących zdarzeniach w danej lokacji. Miejsce losowe, do wyboru z już istniejących (Las Lerven w Sith, Kopalnie w Górach Tul-duar, Podziemia w Arrakin, Labirynt w Elakce) - niechaj random przed nastaniem NE wybierze jedną z tych czterech lokacji, aby w niej odbywał się ta część eventu, czyli walka z kultystami. Szansa na spotkanie kultysty X%, należy pokonać 5 daną postacią, by zebrać 5 magicznych marchewek i odblokować dalszą część historii. Dopiero po zdobyciu osiągnięcia "młot na czarownice" czy zwane jakkolwiek można znaleźć kawałki map, także każdy kto chce startować na SSa musi ubić kultystów. Pytanie co do nagrody dla osoby, która zrobi to jako pierwsza, może surowce albo punkt bohaterstwa?
a.    Każdy z tych minibossów będzie miał będzie miał odpowiednio 5k stat, 8k, 13k, 20k, 29k + 0.5-2% randomu do tych stat. Dodatkowo każdy z nich będzie miał 1 statystykę wiodącą, wyższą o powiedzmy 50% od pozostałych.
b.    Po pokonaniu każdego mini-bossa wzrasta szansa na spotkanie kolejnego podczas chodzenia po danej lokacji (nie mam pojęcia, jaki tu random dać, ale chyba na początku taki, jaki jest przy zdobywaniu mapek i tylko go mnożyć), chodzi o to, aby był tu wydatek energetyczny, ale w miarę niewielki.

4)    Po pokonaniu wszystkich i zebraniu magicznych marchewek okazuje się, że marchewki są mapą prowadzącą do Wrót Umarłych. Tam jest preboss w postaci Arcykapłana, który okazuje się nekromantą chcącym przywrócić do życia Licha albo obecnego Balbisia. Statystyki 40k + też random. Po jego pokonaniu uwalnia się postać jaka wysyłała tajemnicze wiadomości, czyli Suna, ale okazuje się, że przybyliśmy za późno, rytuał dokonany, następuje chaos, armageddon, bohaterzy ratujcie.

5)    Ubicie SSa
a.    skoro wszyscy i tak korzystają z blessa z Nolalotha to może warto byłoby go po prostu zastąpić blessem od Suny po pokonaniu Generała od SSa, który byłby ostatnią przeszkodą przed walką z Balbisiem. Nie działają na lokacji żadne inne blessy niż ten, moc jak bless nolalotha, cała reszta działania taka sama, ew. działa zawsze na walkę z SSem i nigdzie poza nim. Względnie bless na SSie nie działa nigdy, jaki by on nie był.
b.    SS będzie skalowalny. Po pokonaniu arcykapłana powinno nastąpić pobranie kandydata na bohatera i wygenerować mu Balbisia na ich podstawie i dodać do tego 10-15% wartości do dwóch z czterech (unik, ub, def, hp) stat, ew. to plus żeby było tam jakieś minimum na poziomie, powiedzmy, tych 63k.
Odpowiedz
#2
1. Wieści i plotki mogły by być linią fabularną na przestrzeni całej ery. Pierwsza część zaraz po starcie nowej ery, druga po evencie herosów (wiecie, wojownicy się szykują itd, ~28 dzień), kolejna po evencie stolarza (najlepsi stolarze produkują sprzęt dla śmiałych wojowników, ~65 dzień?), następnie event kowala (j.w, tylko eq, ~105 dzien?) i ostatni czyli rozpoczęcie IA (główny event wojaków, 135 dzień). Każdy z tych etapów mógłby wnosić większe zło do krainy, dodawać nową fabułę, zwiastować nadejście czegoś strasznego. No i mniej więcej mamy je co miesiąc, coś by się działo
2. A ja bym zniszczył świątynie wszędzie, niech każdy odczuje jej brak i niech ma motywacje do naprawy
3. Może każdy etap z tego mojego pkt 1 korzystał by z innej lokacji?
Odpowiedz
#3
Nie znam się na samym bossie, jak powinny wyglądać walki i jak powinno to działać. Jednak koncept stworzenia Eventu Bohatera jako tego finałowego, gdzie całą erę obserwujemy drobne zmiany, jakieś plotki, wieści, modyfikowanie gry, aby ten Bohater był faktycznie wybawieniem Amorionu przed wielkim złem - super pomysł. To jednak do obgadania, rozpisania szczegółowo i może nawet modyfikowania co erę opisów, aby był za każdym razem tajemniczym smaczkiem dla graczy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości