Dlaczego warto pisać sesje na forum, czyli bolączki amoriońskiego eMGie.

[Alhelm Eldarmoon]

Generalnie, to chodziłoby o coś w guście rozdawania pkt doświadczenia za udaną sesję/bitwę/zadanie. MG ma pulę nagród w postaci np 20pkt dzielonych na każdego gracza w drużynie. Jeśli zadanie okaże się rozwiązane tak, jak to przewidział, to rozdaje punkty po równo. Wówczas gracz przydziela sobie za jeden pkt umiejętność (jeśli miał np walkę wręcz na poziomie podstawowym/nowicjusz/uczeń, to po dodaniu jednego punktu mógłby mieć np Początkujący/Czeladnik, a po dodaniu kolejnego np zaawansowany, a jeszcze później mistrz, albo ekspert. Zależy wszystko od skali. Czy byłaby 3, 4, czy 5 stopniowa). Może też wybrać nową umiejętność, którą używał/próbował użyć podczas wykonywania zadania. Wówczas musi to uargumentować mistrzowi gry, który może na to pozwolić, lub nie. Ważne jednak, żeby w KP umieścić tabelkę z umiejętnościami podstawowymi i dodatkowymi. Mało pracy, a jednak się przydaje. W innej grze, to zaczynało się od zera, albo ustalano z MG, że postacie mają być już bardziej przypakowane i wówczas było do rozdania kilka pkt doświadczenia na początku sesji. Ot tak, żeby postacie nie były całkiem słabe. Najprostsza wówczas mechanika mówi tylko o tym, kto ma większe szanse wygrać w walce, albo nie spaść z konia podczas galopu Każdą walkę może natomiast przegrać nawet największy mistrz, jeśli mu się przypadkiem noga omsknie, albo będzie zwyczajnie na kacu. Wszystko zależne od sesji/MG/samych graczy.