Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Problemy w Eastrock] Zbiórka w Arrakin
#27
Posłuchał tego co jego towarzyszki miały do powiedzenia. Oczywiście od samego początku wiedział, którą trasą zamierza ruszyć, ale ciekaw był, z kim przyjdzie mu podróżować i jak u nich z kompletnością klepek oraz zdrowym rozsądkiem. Odnotował w myślach kolejne spostrzeżenia, żując przy tym kolejną z klusek, które chwilę wcześniej trafiły na stół przed nim. Splunął przez ramię czymś, co w jego ocenie nie powinno się w tym wykwintnym daniu znaleźć i pochwycił za kufel z piwem. Chwilowe zamyślenie spowodowało, że nie zorientował się, iż ktoś czeka na jego wypowiedź. Dopiero kiedy usadowił się w krześle, osuwając uprzednio na jego oparcie i stawiając je lekko przechylone, na tylnych nogach, zorientował się, że chyba teraz przyszła jego kolej by wypowiedzieć się na temat trasy.
- Góry, rzecz oczywista. -
Zgadzali się, jednogłośnie, więc nie argumentował dodatkowo swojego stanowiska. Na drewniany trójząb, który robił tu za widelec, nadział kolejny kęs i wsunął go sobie do ust. Zapił piwem i odbeknął bezgłośnie pochylając głowę w kierunku prawego barku.
- Jak zapewne widzicie, nasz młodziutki towarzysz gdzieś zniknął. -
Omiótł wzrokiem salę, jakby sugerując aby i kobiety zarejestrowały brak chłopaka, który jeszcze jakiś czas temu kręcił się gdzieś tutaj, a którego zapewne miały okazję zauważyć jeszcze w ratuszu.
- Nie ma też naszego krótkonogiego balastu, a znając krasnoludzkie charaktery, to nie sądzę aby odpuścił sobie wyprawę... -
Kolejny kęs.
- Należy tedy założyć, że ruszając jutro rano trzeba będzie ich dogonić... lub wyprzedzić górską trasą i dotrzeć na miejsce przed nimi. Jeżeli ruszyli osobno, to mogą się równie dobrze zgubić po drodze, ale jeżeli jakoś zawiązała się druga, dwuosobowa kompanija, to cholera wie czy nie podkusiło ich aby ruszyć przez góry. Nam wtedy przyjdzie mus się uwijać z rana. -
Wzdychnął cicho.
- O tyle lepiej, że przyjdzie tam się wyspać jako tako, a oni nocować będą musieli na szlaku. -
Przechylił się na powrót w kierunku stołu, a uniesione, przednie nogi krzesła ponownie dotknęły posadzki.
- Co do samej trasy, to nie jestem tutejszy. Bliżej mi do stolycy i jej okolic, niż tego zadupia, ale skoro nawet ktoś taki jak margrabia wie o istnieniu jakiejś bocznej, górskiej trasy, to i pewnie każdy w okolicy ją zna na równi. A co za tym idzie żaden to dziki i odizolowany szlak, tylko mniej wygodna, ale szybsza alternatywa. Z bezpieczeństwem, to przecież i na trakcie ktoś mógłby się połasić na atak, na czworo; bo karawana z nas żadna. Cóż nam to robi, czy dostanie któreś z nas strzałę pod łopatkę na środku łąki pełnej kaczeńców czy podczas przeprawiania się przez skaliste koryto górskiego strumienia? -


Wiadomości w tym wątku
RE: [Problemy w Eastrock] Zbiórka w Arrakin - przez Ashariel - 05-04-2019, 11:37

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości