15-09-2019, 03:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-09-2019, 03:41 przez Rada Wściekłych Węży.)
Jeszcze Nowsze Postulaty Wściekłych Węży
I. Doppelgänger
Du Doppelgänger, du bleicher Geselle!
Was äffst du nach mein Liebesleid,
Das mich gequält auf dieser Stelle
So manche Nacht, in alter Zeit?”
(Hej! Sobowtórze! wybladły mój druhu!
Po co małpujesz mój boleści szał?
Co na tem miejscu bez życia i ruchu
Jak wąż me serce, noc niejedną ssał!!!”)
Heinrich Heine, Buch der Lieder, 1827 (tłum. Władysław Tarnowski)
Skusicie się?
Podpisano,
Rada Wściekłych Węży
I. Doppelgänger
Du Doppelgänger, du bleicher Geselle!
Was äffst du nach mein Liebesleid,
Das mich gequält auf dieser Stelle
So manche Nacht, in alter Zeit?”
(Hej! Sobowtórze! wybladły mój druhu!
Po co małpujesz mój boleści szał?
Co na tem miejscu bez życia i ruchu
Jak wąż me serce, noc niejedną ssał!!!”)
Heinrich Heine, Buch der Lieder, 1827 (tłum. Władysław Tarnowski)
Ujrzałem nie na jawie, ale oczami duszy siebie samego, jadącego konno tą samą drogą z przeciwnej strony, jakby na moje spotkanie, ubranego w szatę, jakiej nigdy na sobie nie miałem: była szaroniebieska, gdzieniegdzie wyszywana złotem. Gdym się otrząsnął z tego zamroczenia, postać owa nagle znikła. […] Zresztą, co bądź się o tych sprawach sądzi, w każdym razie osobliwa ta zjawa przyniosła mi pewną ulgę w owych chwilach rozstania.
Johann Wolfgang von Goethe, Aus meinem Leben. Dichtung und Wahrheit ,1811–1833 (tłum. Aleksander Guttry)
Razem z nadejściem schyłkowych etapów Er niektórzy z Was decydują się na porzucenie swojego dotychczasowego wcielenia i przepoczwarzenie. Dla jednych, przyjęta wtedy inkarnacja jest szansą na eksperymenty z klasami, specjalizacjami, buildami. Dla drugich będzie to po prostu sposób na urozmaicenie jałowizny, jaka nieodłącznie towarzyszy jesieni późnej Ery.
Korzystanie z naturalnej kolei rzeczy nie jest, oczywiście, niczym złym. Rozwiązanie to nie jest jednak pozbawione ułomności. W sytuacji gdy zmiany są implementowane wraz z początkiem Ery, nabyta w ww. sposób wiedza może się okazać po prostu nieaktualna. Bezużyteczna. - Ery testowe? - zapytacie. - Są już tylko mglistym wspomnieniem tych bardziej leciwych. Dołączmy jeszcze kolejny czynnik, rzucający cień wątpliwości - powszechny marazm i stetryczenie Ducha... - Szczególnie uwidocznione po zakończeniu eventów. - dokończycie.
Węzeł gordyjski? Ano. Co poniektórym może się tak wydawać. Nie posypujcie jednak swych głów popiołem, nie przywdziewajcie włosienicy. Jak Węzeł gordyjski ma swojego Aleksandra, tak każda ślepa uliczka w Krainie ma swoją grupę think-tankową. Wściekłe Węże zawsze gotowe do wyburzenia zalegających przeszkód. Przyjdziecie wtedy pod mury naszej domowej kancelarii i zapytacie - Co w takim razie, Mości Wężowie, proponujecie? My uśmiechniemy się z przekąsem, zapalimy fajkę, zaciągniemy się głęboko w akcie afirmacji życia. Wreszcie popatrzymy Wam głęboko w oczy i odpowiemy:
- Postulujemy wprowadzenie rzeczywistości równoległej, odmiennego stanu świadomości. Możliwości przejścia na drugą strona zwierciadła, gdzie rzeczywistość toczy się własnym torem. - wtedy zamilkniecie, co pozwoli nam kontynuować - W pewniej odległej krainie ukuty termin kagemusha, wojownik cienia (jap. 影武者) reprezentował osobę, która przyjmując tożsamość możnowładcy miała ściągnąć na siebie publiczną uwagę. Było to wykorzystywane to jako forma prewencji przed skrytobójczymi atakami wymierzonymi w wyższych dostojników. - Ale co to ma do naszej niedoli? - zdziwicie się. - Cierpliwości. Wszystko zostanie wyjaśnione. Noc jeszcze młoda. - łagodnie Was napomnimy - Wyobraźcie sobie sytuację, w której figurant nie jest potrzebny. - Pogodzicie zwaśnione rody, zakopiecie wszystkie topory wojenne, sprawicie, że nastanie wieczysty pokój na ziemi? - To czysta soteriologia – odpowiemy. - Bujanie w obłokach. Poza tym – ściszając głos nachylimy się nieznacznie w Waszym kierunku – mamy coś lepszego. Zamrzecie ponownie. Który to już raz tej nocy?
- Chcemy dać każdemu możliwość posiadania osobistego sobowtóra, Doppelgängera. - na te słowa poczujecie gilgotanie między półkulami mózgowymi. Zrobicie głupią minę. Dopijecie nerwowo końcówkę herbaty.
W końcu rzekniecie - Niebezpieczna to ścieżka - balans na granicy złamania Świętej Zasady Jednego Wcielenia... - oczy nasze na krótki moment rozpali ogień. - Toż to czarna magia – będziecie kontynuować - czy nie macie za grosz bojaźni w swoich sercach? Opadniemy wygodnie w fotelu, przyglądając się dogasającym węgielkom - A czy nie jest to tylko rozwinięcie istniejącego prawodawstwa? - odpowiemy żarliwie pytaniem retorycznym. - Helenko, skarbie. Czy nie zechciałabyś czegoś nam przeczytać? - Czego, tatusiu? - Tam, na stosie gratów, Kodeks Amorion leży. - To ta książka o Naszej Ojczyźnie? - Tak, Helenko... - gorące strugi naszych łez roztopią śniegi dookoła, bezpowrotnie ukrywając ślady pozostawione przez lochy z małymi.
§11. […] Odstępstwo od powyższego zapisu może mieć miejsce jedynie w przypadku udzielenia przez Władcę lub Namiestnika zgody na posiadanie dodatkowego konta. Pozwolenie tego typu może zostać udzielone na czas określony lub do końca aktualnie trwającej ery. Dodatkowe konto może być wykorzystywane wyłącznie w celach technicznych lub administracyjnych (np. testowanie lokacji).
Gdy Helenka skończy - w kominku pozostanie już tylko ledwie skrzący popiół, a my będziemy bawić w krainie Morfeusza. Nie potrwa to jednak długo. Przebudzimy się i wrócimy do dyskusji - jak zawsze. Poprosimy Was o uważne wysłuchanie. Choć Wasze skarbce wiedzy są dla nas cennym oparciem, teraz cisza będzie najwłaściwszą postawą.
a) Żądamy udostępnienia każdemu graczowi alternatywnej wersji samego siebie, sobowtóra, Doppelgängera
Doppelgänger funkcjonujący w Wymiarze Doppelgängera to widmo pamięci przepływu energii materialnej powłoki rzeczywistego mieszkańca. Może obierać dowolną drogę rozwoju. Jest nietożsamy w istocie z rzeczywistym mieszkańcem, jednak, za sprawą synchronizacji - wraca do stanu o identycznych właściwościach, co rzeczywisty mieszkaniec. Dotyczy to oczywiście zasobów, statystyki, umiejętności etc. Doppelgänger w swojej istocie nie może jednak wejść w interakcje związane w jakikolwiek sposób z innymi mieszkańcami – Poczta, Magazyn Królewski, Transakcje etc. odpadają. Podobnie jak wszystko, co ma jakikolwiek wpływ na grę innych graczy. Jak taki proceder byłby wykorzystany? Jeden, resetując postać Doppelgängera mógłby przetestować grę niedostępnymi wcześniej dla niego mechanikami innych ras, klas i specjalizacji, drugi testowałby zasadność rozwiązań krótkofalowych dot. swojej obecnej postaci. Czy wiecie jakie to urozmaicenie rozgrywki? Nie wiecie... Przynajmniej dwukrotnie! To piaskownica po ciemnej stronie Księżyca, gdzie każdy z nas, niczym Scottowski Inżynier, miałby sposobność stworzenia czegoś na swoje podobieństwo.
b) Żądamy wprowadzenia nowej lokalizacji w Sith: odtąd zwaną Cienistą Doliną
W Cienistej Dolinie mieszkaniec zwracając się do Gremium, Które Zła Się Nie Ulęknie, będzie miał możliwość zsynchronizowania Doppelgängera ze swoją obecną istotą jestestwa – w aktualnym stadium rozwoju postaci – we wszystkich jej elementach. Oczywiście - im dłużej będzie pozwalać Doppelgängerowi kroczyć własnymi ścieżkami - tym większy trud dla Gremium, Które Zła Się Nie Ulęknie przy dokonywaniu synchronizacji. Administracja, implementując lokację, musi uwzględnić rosnące koszty synchronizacji. Utrzymanie kontroli nad Doppelgängerem powinno, ba (!), musi być powiązane z kosztami w świecie materialnym. Koszty powinny być naliczane eksponencjalnie. Wyróżniamy dwa główne rodzaje synchronizacji: absolutna i częściowa. O absolutnej nie ma potrzeby się rozpisywać. Częściowe synchronizacje powinny dotyczyć, hmmm, długo by wymieniać: wyłącznie Informacji Ogólnych, wyłącznie Statystyk, wyłącznie Umiejętności, wyłącznie Bogactw, wyłącznie Ekwipunku - wymieniliśmy wszystko. W mniej niż pięć sekund! Synchronizacja częściowa będzie odpowiednio tańsza od synchronizacji absolutnej.
c) Żądamy zmian w pvp dotyczących Wymiaru Doppelgängera
Doppelgänger jako widmo pamięci przepływu energii nie może wejść w interakcję związaną z innym mieszkańcem. Zwróćmy tu uwagę, że Doppelgänger tego typu jest postrzegany relatywnie i choć nie istnieje samodzielnie, istnieje jego relacja względem przeciwnika. Tymczasowa aura przeciwnika w Wymiarze Doppelgängera, o identycznych właściwościach, jednak nietożsama w istocie z materialnym przeciwnikiem – ot, lekkie zawirowanie energii – pozwoli na pojedynki, szczególnie przed Igrzyskami. Bez łatki fragera dla agresora i lamentów o utraty statystyk „pokrzywdzonego”. Zwracamy jeszcze raz uwagę, że „tymczasowa i niekontrolowana aura przeciwnika, o identycznych właściwościach, jednak nietożsama w istocie z materialnym przeciwnikiem” - to nie ten Doppelgänger prowadzony przez przeciwnika, ale każdorazowo indywidualnie wygenerowana relacja na potrzeby walki, odnosi się tylko i wyłącznie do rzeczywistego wcielenia.
d) Żądamy wprowadzenia nowego Wyglądu Gry zarezerwowanego wyłącznie dla Wymiaru Doppelgängera
Ten musi, poza oczywistymi walorami estetycznymi, zawierać „efekt płynnego zanikania dymków”. Pozwoliliśmy sobie wyjść z graficzną propozycją – ot, wczesna koncepcja projektowa, bardziej kierunek niż stacja docelowa. Link poniżej:
https://imgur.com/a/MV6M0dnSkusicie się?
Podpisano,
Rada Wściekłych Węży