Miałem nic nie pisać, bo myślałem, że wystarczająco zostałeś wypunktowany, ale widzę, że nadal za mało.
Podbijając energię za reset wojom przyspieszysz eksp wszystkim, to oczywiste. Tyle że wystarczy chwilę pomyśleć, jakie będą konsekwencje. Hm... jaka to klasa nie jest blokowana przez eq i wystarczy nabić jej trako i zmienia moba, bo stat to jej zaczyna brakować na ostatnich potworkach? Hm... Ah, no tak. Mag. Podbicie energii da kopa tylko i wyłącznie magom. Cała reszta będzie się kisić, bo czeka na eq albo będzie bić słabsze mobki, więc mag jeszcze bardziej im odskoczy z tempem ekspa.
Zmniejszenie i zwiększenie trako/uniku o 1%. Rozumiem, że festiwal 3% był za mocny i trzeba dać 2. Spoko. Dalej piszesz, że jakby ludzie robili trako, to ucieczka z 3% nie byłaby możliwa. Mhm. Jasne. Tylko ci z szybkością mieliby więcej trako na tych, co robili siłę/zrękę/inta i biliby pierwsi, więc wyskakiwanie z tym to ja uznam lepiej za żart. A przy 2/98% nie zmieni się prawie nic, będzie tylko odrobinę gorsza patola niż teraz. Sztuka dla sztuki nie warta robienia.
Dalej, mag. Mam o nim jako tako pojęcie i myślę, że jest ono spore.
Bonus do uniku lvl*5. Mhm. Będę miał nie 66 tylko 67,5k uniku na czymś innym niż hobbit i mając kilkadziesiąt k szybkości. Super zmiana, to odmienia całkowicie główną bolączkę maga, jaką jest słaby unik.
3% many liczone do hp. Coś w ten deseń kiedyś proponowałem dla krasia maga, by był opcją tankową, ale tam była bodajże redukcja dmg. Niemniej jak widzę to:
Wybuchy many są %, więc pula hp nie poprawia aż tak. Tutaj mana też potrafi ograniczać, bardziej pomoże wprowadzenie któregoś z pomysłów na automatyczną naprawę/uzupełnianie hp/many.
To stwierdzam, że nie masz pojęcia, o czym piszesz. Mag na luzie wyciągnąć manę na poziomie 150-200k. Da mu to łącznie ze wszystkim z 9k hp. Ale patrząc na dalsze propozycje, to ma być opcja zrobienia tanka maga, czyli hp będzie więcej. Zmiana ani na plus ani na minus, bo dla nietanka da to guzik, a tanka na magu to ja ostatni raz widziałem wieeele er temu. Dupy nie urywał.
ps. ciekawostka- Od kiedy tylko gram nigdy nigdy zdarzyło mi się przegrać w PvP, bo wybuchł mi czar i mnie zabił. Tylko w PvE. Więc pisanie, że są wybuchy tym bardziej utwierdza mnie w powyższym przekonaniu. No są, ale co z tego? I tak i tak mag może klikać po 20-30 walk na luzie przy praktycznie zerowej szansie na śmierć przez czary.
Idźmy dalej- ucięcie zręki. Patrząc na całokształt, to gra pozorów i uwalenie jedynego buildu, który zaszedł w tej erze daleko nie będąc chorym szybkościowcem.
Ucięcie bonusu 10% umagów u elfa. W pewnym momencie miałem jako elf kostury mocniejsze o 300-400 od nieelfa. No 600-800 stat na sucho bez czarów. Ale według Ciebie:
-NIE, raczej jego boli, że nie umagicznia sobie kosturów na start o 10% mocniej(nie przydatne po 100), graczom nie-magicznym bez różnicy bo przelicznik na umagu na siłę to RC/10, gdzie by nie spalać przedmiotów potrzeba 100 RC? Def ludziom się nie zmieni, różnice mogłyby być na zbroi na pierwszych dniach rzędu 1-3 defa.
Oczywiście, elfa nie zaboli coś takiego. Ale to bardzo przyjemny dodatek dla elfa i który daje klanom pewne opcje strategii, że ilu by magów nie było, to elf jest zawsze przydatny. Będzie tylko wbijał gorsze umiejki, bo będzie później zmieniać mobki od np. hobbita. W tej erze mimo zapominania o domkach RC i tak miałem dużo lepsze od hobbitów między innymi z tego względu.
Ale zdecydowanie zaboli każdego, kto tym magiem nie jest. Pozdrawiam wszystkich wojów, którzy nagle będa mieć umagi o masę punktów słabsze, gdzie dla was często liczy się kazdy punkt, bo czekacie na eq. I nie trzeba mieć 100 rc, by nie niszczyć eq. Ba, nawet jeśli trzeba, to który to dzień ery będzie? 4? 5? Kurde, wtedy tych umagów nie trzeba wojom, a potem są przydatne i to bardzo.
Słowem- kolejna rzecz, która ma udupić niemagów.
I teraz crème de la crème. Kostur mający wyłącznie sw i elf mogący nosić kostury o oczko wyższe, niż ma lvl.
Na początek cytat, kolejny już z przepastnej skarbnicy wiedzy zielowej:
-Tak, pisałem o tym to nie zmienia ilości wydanych Ap na expienie tylko rozkład Ich z dzisiejszych 2944/2944 na bhalu na 4444/1444 int/sw. Elf oszczędzi na SW te jakieś 340 ap jak wyjdzie an wyżej kosturem.
No ok. Mag oszczędzi jakieś 340 AP. Policzę po swojemu, ile to też mag faktycznie oszczędzi AP. Założę, że wejdzie na niego na 225 poziomie, bo to jest dla dobrego maga typowy poziom na wejście na bhaala. Trzeba na niego 22k defa. 2k Daje szata, którą na tym poziomie zrobi każdy, zostaje 20k. 20 000 / 1,5(czar do obrony) = 13 333 obrony z siły woli. Podzielmy to raz jeszcze na 3 i mamy 4444 potrzebnych ap do wydania w sw. Mag elf na 225 poziomie będzie miał kostur 10k siły woli, co przekłada się na 1,5k obrony. Doliczając szatę zostaje mu 5k obrony do nadrobienia. 1111 AP do wydania przez prawie całą erę na sw, by klepać bhaale.
A teraz obecny mag. Na 225 poziomie ma kostur 4,5k, czyli 6750 obrony. Z szatą 8750, zostaje 13 250 defa. Podzielmy na 1,5, bo czar i na 3, bo ap i wychodzi, że mag obecnie musi dać 2944 AP w siłę woli.
I teraz najtrudniejsze zadanie w tym wszystkim. Odjęcie obecnego wydatku ap od proponowanego. Proszę się skupić, bo to będzie bardzo trudne działanie, najtęższe matematyczne umysły mają z nim problem. Einstein powiedział, że pi***oli to, nie ma czasu na rzeczy nie do wykonania wymyślone przez czubków i że spieprza na truskawki do Holandii.
2 944 - 1111 = 1833
Że tak zapytam. Kpisz? Piszesz o 340AP, a nie poświęciłeś nawet 3 minut, bo tyle zajęło mi napisanie tego i policzenie, by zobaczyć, że będzie tego prawie 1,5k ap więcej niż podałeś? Mag po tym z dupy dostanie 5499 inta, 8248 dmg i prawie 2,6k trako. Oczywiście weźmy pod uwagę, że mag przez całą erę mogąc zlewać sobie sw i ładować apy w inta, będzie z takim kosturem i bonusem elfa zapierdzielać jeszcze szybciej. Spoko. Doliczmy to, że go nie będzie blokować eq w żaden sposób, w przeciwieństwie do wojów. Hm... myślę, że taki elf z palcem w nosie i na wpół śpiąc ugra SSa, bo wyrobi sobie taką przewagę, ale tu już wyliczenia pominę, bo zielu liczenia nie lubi i się nimi brzydzi.
A i jako bonus dodam, że mag na tym twoim 51 poziomie nie będzie miał maksymalnego kostura, ale krótko po, niestety nie będę pisał. Jako wskazówkę podam też tobie to, że 100 poziom to 25/26 dzień ery. Ia zaczynają się 150. Przez ponad 130 dni elf będzie tak napierdzielał z poziomami i wszystkim, że każdy inny będzie miał stratę wielu, wieeeelu poziomów i eny do niego, a go to nie zaboli w żaden sposób.
Wniosek jak się spojrzy na realne możliwości do 100 prawdziwy, dla każdego maga i każdy się czymś lekko różni.
Wniosek jak się spojrzy, to ktoś próbuje wywindować mega mocno elfa maga w górę, bo albo nie umie ugrać nic czymś, czego nie wzmocni na chama, albo uważa że każdy pomysł, jaki przyjdzie mu do głowy jest genialny i nie poświęca nawet chwili na to, by zastanowić sie, jak bardzo jest on idiotyczny.
Przyznaję się bez bicia przeliczyłem się z wygraną tanka, nie było ciężko spudłować gdy 3% siadało miernie, a ludziom wcisnęliście balorka, że huhu 150 dzień kraś elfie balor... a skończyliśmy na 1 balorze w top 16, przy 3 bardziej golemiakach. Liczyłem na ostrą golemiadę w tej erze, ale mili panowie balorowcy się podłożyli.
Zawsze najłatwiej zastąpić brak sensownych argumentów wjazdem osobistym na ludzi, a jednocześnie próbując dać takiego powerupa magowi, że mój kostur int/spid rzucony dla beki i z czego się wycofałem, to przy tym w sumie sensowna rzecz. Nie bądź hipokrytą. Ew. dorzuć argumentum ad hitlerum i będziemy mieli jasność.
Tyle ode mnie, bo ten temat to kpina. Wielkie mądrości, zaczepki, a 0 pomyślenia nad tym, co się proponuje, ani brak poświęcenia chociaż minuty na jakiekolwiek wyliczenia...
PS. z łaski swojej każdy pomysł dot. 1 profesji/klasy/czegokolwiek pisz w oddzielnym temacie. Bo tu walnąlem tyradę o magu, ale jak spojrzałem na resztę mądrości z tego tematu i pomyślałem sobie, ile jeszcze musiałbym napisać, to wymiękam. Nie będę szedł w Twoje ślady pisząc prace licencjacką w poście. Serio. Porozdzielaj to, bo ten temat nie jest ani czytelny ani sensowny. Bo są tu sensowne rzeczy, typu uwalenie rytka wampowi, ale to nie ma sensu, temat jest całkowicie nieczytelny i odrzuca patrząc na ilość tekstu...
Pozdrawiam
Najgorszy Owiec w krainie
Podbijając energię za reset wojom przyspieszysz eksp wszystkim, to oczywiste. Tyle że wystarczy chwilę pomyśleć, jakie będą konsekwencje. Hm... jaka to klasa nie jest blokowana przez eq i wystarczy nabić jej trako i zmienia moba, bo stat to jej zaczyna brakować na ostatnich potworkach? Hm... Ah, no tak. Mag. Podbicie energii da kopa tylko i wyłącznie magom. Cała reszta będzie się kisić, bo czeka na eq albo będzie bić słabsze mobki, więc mag jeszcze bardziej im odskoczy z tempem ekspa.
Zmniejszenie i zwiększenie trako/uniku o 1%. Rozumiem, że festiwal 3% był za mocny i trzeba dać 2. Spoko. Dalej piszesz, że jakby ludzie robili trako, to ucieczka z 3% nie byłaby możliwa. Mhm. Jasne. Tylko ci z szybkością mieliby więcej trako na tych, co robili siłę/zrękę/inta i biliby pierwsi, więc wyskakiwanie z tym to ja uznam lepiej za żart. A przy 2/98% nie zmieni się prawie nic, będzie tylko odrobinę gorsza patola niż teraz. Sztuka dla sztuki nie warta robienia.
Dalej, mag. Mam o nim jako tako pojęcie i myślę, że jest ono spore.
Bonus do uniku lvl*5. Mhm. Będę miał nie 66 tylko 67,5k uniku na czymś innym niż hobbit i mając kilkadziesiąt k szybkości. Super zmiana, to odmienia całkowicie główną bolączkę maga, jaką jest słaby unik.
3% many liczone do hp. Coś w ten deseń kiedyś proponowałem dla krasia maga, by był opcją tankową, ale tam była bodajże redukcja dmg. Niemniej jak widzę to:
Wybuchy many są %, więc pula hp nie poprawia aż tak. Tutaj mana też potrafi ograniczać, bardziej pomoże wprowadzenie któregoś z pomysłów na automatyczną naprawę/uzupełnianie hp/many.
To stwierdzam, że nie masz pojęcia, o czym piszesz. Mag na luzie wyciągnąć manę na poziomie 150-200k. Da mu to łącznie ze wszystkim z 9k hp. Ale patrząc na dalsze propozycje, to ma być opcja zrobienia tanka maga, czyli hp będzie więcej. Zmiana ani na plus ani na minus, bo dla nietanka da to guzik, a tanka na magu to ja ostatni raz widziałem wieeele er temu. Dupy nie urywał.
ps. ciekawostka- Od kiedy tylko gram nigdy nigdy zdarzyło mi się przegrać w PvP, bo wybuchł mi czar i mnie zabił. Tylko w PvE. Więc pisanie, że są wybuchy tym bardziej utwierdza mnie w powyższym przekonaniu. No są, ale co z tego? I tak i tak mag może klikać po 20-30 walk na luzie przy praktycznie zerowej szansie na śmierć przez czary.
Idźmy dalej- ucięcie zręki. Patrząc na całokształt, to gra pozorów i uwalenie jedynego buildu, który zaszedł w tej erze daleko nie będąc chorym szybkościowcem.
Ucięcie bonusu 10% umagów u elfa. W pewnym momencie miałem jako elf kostury mocniejsze o 300-400 od nieelfa. No 600-800 stat na sucho bez czarów. Ale według Ciebie:
-NIE, raczej jego boli, że nie umagicznia sobie kosturów na start o 10% mocniej(nie przydatne po 100), graczom nie-magicznym bez różnicy bo przelicznik na umagu na siłę to RC/10, gdzie by nie spalać przedmiotów potrzeba 100 RC? Def ludziom się nie zmieni, różnice mogłyby być na zbroi na pierwszych dniach rzędu 1-3 defa.
Oczywiście, elfa nie zaboli coś takiego. Ale to bardzo przyjemny dodatek dla elfa i który daje klanom pewne opcje strategii, że ilu by magów nie było, to elf jest zawsze przydatny. Będzie tylko wbijał gorsze umiejki, bo będzie później zmieniać mobki od np. hobbita. W tej erze mimo zapominania o domkach RC i tak miałem dużo lepsze od hobbitów między innymi z tego względu.
Ale zdecydowanie zaboli każdego, kto tym magiem nie jest. Pozdrawiam wszystkich wojów, którzy nagle będa mieć umagi o masę punktów słabsze, gdzie dla was często liczy się kazdy punkt, bo czekacie na eq. I nie trzeba mieć 100 rc, by nie niszczyć eq. Ba, nawet jeśli trzeba, to który to dzień ery będzie? 4? 5? Kurde, wtedy tych umagów nie trzeba wojom, a potem są przydatne i to bardzo.
Słowem- kolejna rzecz, która ma udupić niemagów.
I teraz crème de la crème. Kostur mający wyłącznie sw i elf mogący nosić kostury o oczko wyższe, niż ma lvl.
Na początek cytat, kolejny już z przepastnej skarbnicy wiedzy zielowej:
-Tak, pisałem o tym to nie zmienia ilości wydanych Ap na expienie tylko rozkład Ich z dzisiejszych 2944/2944 na bhalu na 4444/1444 int/sw. Elf oszczędzi na SW te jakieś 340 ap jak wyjdzie an wyżej kosturem.
No ok. Mag oszczędzi jakieś 340 AP. Policzę po swojemu, ile to też mag faktycznie oszczędzi AP. Założę, że wejdzie na niego na 225 poziomie, bo to jest dla dobrego maga typowy poziom na wejście na bhaala. Trzeba na niego 22k defa. 2k Daje szata, którą na tym poziomie zrobi każdy, zostaje 20k. 20 000 / 1,5(czar do obrony) = 13 333 obrony z siły woli. Podzielmy to raz jeszcze na 3 i mamy 4444 potrzebnych ap do wydania w sw. Mag elf na 225 poziomie będzie miał kostur 10k siły woli, co przekłada się na 1,5k obrony. Doliczając szatę zostaje mu 5k obrony do nadrobienia. 1111 AP do wydania przez prawie całą erę na sw, by klepać bhaale.
A teraz obecny mag. Na 225 poziomie ma kostur 4,5k, czyli 6750 obrony. Z szatą 8750, zostaje 13 250 defa. Podzielmy na 1,5, bo czar i na 3, bo ap i wychodzi, że mag obecnie musi dać 2944 AP w siłę woli.
I teraz najtrudniejsze zadanie w tym wszystkim. Odjęcie obecnego wydatku ap od proponowanego. Proszę się skupić, bo to będzie bardzo trudne działanie, najtęższe matematyczne umysły mają z nim problem. Einstein powiedział, że pi***oli to, nie ma czasu na rzeczy nie do wykonania wymyślone przez czubków i że spieprza na truskawki do Holandii.
2 944 - 1111 = 1833
Że tak zapytam. Kpisz? Piszesz o 340AP, a nie poświęciłeś nawet 3 minut, bo tyle zajęło mi napisanie tego i policzenie, by zobaczyć, że będzie tego prawie 1,5k ap więcej niż podałeś? Mag po tym z dupy dostanie 5499 inta, 8248 dmg i prawie 2,6k trako. Oczywiście weźmy pod uwagę, że mag przez całą erę mogąc zlewać sobie sw i ładować apy w inta, będzie z takim kosturem i bonusem elfa zapierdzielać jeszcze szybciej. Spoko. Doliczmy to, że go nie będzie blokować eq w żaden sposób, w przeciwieństwie do wojów. Hm... myślę, że taki elf z palcem w nosie i na wpół śpiąc ugra SSa, bo wyrobi sobie taką przewagę, ale tu już wyliczenia pominę, bo zielu liczenia nie lubi i się nimi brzydzi.
A i jako bonus dodam, że mag na tym twoim 51 poziomie nie będzie miał maksymalnego kostura, ale krótko po, niestety nie będę pisał. Jako wskazówkę podam też tobie to, że 100 poziom to 25/26 dzień ery. Ia zaczynają się 150. Przez ponad 130 dni elf będzie tak napierdzielał z poziomami i wszystkim, że każdy inny będzie miał stratę wielu, wieeeelu poziomów i eny do niego, a go to nie zaboli w żaden sposób.
Wniosek jak się spojrzy na realne możliwości do 100 prawdziwy, dla każdego maga i każdy się czymś lekko różni.
Wniosek jak się spojrzy, to ktoś próbuje wywindować mega mocno elfa maga w górę, bo albo nie umie ugrać nic czymś, czego nie wzmocni na chama, albo uważa że każdy pomysł, jaki przyjdzie mu do głowy jest genialny i nie poświęca nawet chwili na to, by zastanowić sie, jak bardzo jest on idiotyczny.
Przyznaję się bez bicia przeliczyłem się z wygraną tanka, nie było ciężko spudłować gdy 3% siadało miernie, a ludziom wcisnęliście balorka, że huhu 150 dzień kraś elfie balor... a skończyliśmy na 1 balorze w top 16, przy 3 bardziej golemiakach. Liczyłem na ostrą golemiadę w tej erze, ale mili panowie balorowcy się podłożyli.
Zawsze najłatwiej zastąpić brak sensownych argumentów wjazdem osobistym na ludzi, a jednocześnie próbując dać takiego powerupa magowi, że mój kostur int/spid rzucony dla beki i z czego się wycofałem, to przy tym w sumie sensowna rzecz. Nie bądź hipokrytą. Ew. dorzuć argumentum ad hitlerum i będziemy mieli jasność.
Tyle ode mnie, bo ten temat to kpina. Wielkie mądrości, zaczepki, a 0 pomyślenia nad tym, co się proponuje, ani brak poświęcenia chociaż minuty na jakiekolwiek wyliczenia...
PS. z łaski swojej każdy pomysł dot. 1 profesji/klasy/czegokolwiek pisz w oddzielnym temacie. Bo tu walnąlem tyradę o magu, ale jak spojrzałem na resztę mądrości z tego tematu i pomyślałem sobie, ile jeszcze musiałbym napisać, to wymiękam. Nie będę szedł w Twoje ślady pisząc prace licencjacką w poście. Serio. Porozdzielaj to, bo ten temat nie jest ani czytelny ani sensowny. Bo są tu sensowne rzeczy, typu uwalenie rytka wampowi, ale to nie ma sensu, temat jest całkowicie nieczytelny i odrzuca patrząc na ilość tekstu...
Pozdrawiam
Najgorszy Owiec w krainie