Wojny w obecnym układzie gospodarczo militarnym panującym w klanach nie tyle są nieciekawe, co stwarzają możliwość (co gorsza całkowicie legalnie) sterroryzowania przez niewielki klan wszystkich czołowych klanów walczących o najwyższe cele, czyli eventy rzemieślniczo arenowe. Przywódca ADD zapewne dobrze się bawi, w sumie nie gorzej niż inni, tylko jest to zabawa kosztem ciężkiej pracy członków atakowanych klanów.
Zmiany w ustawie o klanach? Jak najbardziej. Ewentualnie zmiany w mechanice, prowadzące do zwiększenia znaczenia siły członków klanu, tak jak to chyba kiedyś było. Machiny i golemy powinny być tylko dodatkiem nie odgrywającym kluczowej roli w bitwie.
I jeszcze jedna sprawa. W ustawie jest mowa, że wojna zostaje zakończona mechanicznie po stoczonych 100 walkach bez określenia z czyjej strony był atak. Co za tym idzie wojnę można zakończyć już w ciągu jednej doby w przypadku gdy wszystkie razem klany, którym ADD wypowiedziało wojnę są jedną stroną w konflikcie.
Zmiany w ustawie o klanach? Jak najbardziej. Ewentualnie zmiany w mechanice, prowadzące do zwiększenia znaczenia siły członków klanu, tak jak to chyba kiedyś było. Machiny i golemy powinny być tylko dodatkiem nie odgrywającym kluczowej roli w bitwie.
I jeszcze jedna sprawa. W ustawie jest mowa, że wojna zostaje zakończona mechanicznie po stoczonych 100 walkach bez określenia z czyjej strony był atak. Co za tym idzie wojnę można zakończyć już w ciągu jednej doby w przypadku gdy wszystkie razem klany, którym ADD wypowiedziało wojnę są jedną stroną w konflikcie.