29-03-2019, 10:36
Moje subiektywne zdanie jest takie, że kiedy przychodzi mi przeczytać pierdyliard zasad i reguł, do których muszę się stosować chcąc zagrać fabularnie, to po prostu się odechciewa. Zupełnie, jak odechciało mi się przygód na słynnym już wśród fabularsów KF. Co innego zbiór 10 podstawowych zasad. Historia krainy, na której opierają się sesje, ale taka, która nie zwiera więcej, niż kilka (podkreślam KILKA), stron A4 i tyle. Czasem dochodzi do sytuacji, że tych kilka stron, to opis polityki panującej w danym uniwersum, a gdzie do tego opisy panteonu bóstw, wszystkich ras, zależności jednych pomiędzy drugimi i na koniec wskazówki do odgrywania danej postaci (w zależności profesji od rasy, czy na odwrót). Świat, którego te zasady aktualizuje się przez lata na bieżąco, rozrasta się do niebotycznych rozmiarów i jeśli ktoś je ogarnia na bieżąco, to ok, ale jak wchodzi ktoś nowy, to jest mu o wiele trudniej.
Podsumowując: jeśli ktoś ma chęci, umiejętności, czas i energię do rozpisania logicznych zasad, którymi miałaby się cechować rozgrywka fabularna, to ok, ale na wszystkich bogów tego oraz każdego innego uniwersum! Nie przesadzajcie z ilością materiału i dajcie chociaż trochę "luzu" graczom. Szczególnie tym, którzy są kreatywni.
Podsumowując: jeśli ktoś ma chęci, umiejętności, czas i energię do rozpisania logicznych zasad, którymi miałaby się cechować rozgrywka fabularna, to ok, ale na wszystkich bogów tego oraz każdego innego uniwersum! Nie przesadzajcie z ilością materiału i dajcie chociaż trochę "luzu" graczom. Szczególnie tym, którzy są kreatywni.