13-01-2021, 19:43
(11-01-2021, 01:13)Merthezeer napisał(a): Największy zarzut do nowej formuły jest taki, że jest zbyt duża losowość na to kto pokona finałowego mobka, a nie taka ile jest buildów grywalnych pod dany event. Nie wiedzę problemu dla którego nie może być kilku grywalnych buildów, ale jednak zwycięzcą powinien być ten kto wymyśli najlepszą taktykę i najlepiej ją zrealizuje, a nie kto ma więcej szczęścia. Widzę, że jest problem o dojście do konsensusu odnośnie tego czy event powinien wygrać najlepszy, czy może jednak żeby każdy miał szansę na wygraną? Jeśli nie będzie jednej odpowiedzi na to pytanie, to można się sprzeczać o resztę.
Pomijając wspomniany już brak sentymentu do starej formuły, w zasadzie zgadzam się z tym stwierdzeniem, że dobra taktyka powinna być kluczowa, pod warunkiem że realna dla więcej niż 1-2 buildów.
Powiedzmy sobie szczerze, w starym systemie ścieżka do SSa jest taka sama i z tego co wiem/zaobserwowałem różnice sprowadzają się do tego kto kiedy przeskakuje na kolejnego mobka, przestaje expić, zaczyna szukać map itp. Dla mnie to ta sama lub bardzo podobna taktyka, różniąca się niuansami. Ale to tylko moja opinia.
Co do wypowiedzi Merthezeera - jeśli jesteśmy w stanie stworzyć warunki w których najlepszy build tankowy, łucznik glasscannon z najlepszą szybością/zręcznością czy też najlepszy umiejkowy mag/inna klasa jest w stanie opracować realną taktykę zmierzenia się z SSem z jakąś szansą na końcowy sukces - według mnie byłoby to rozwiązanie niemal idealne i wierzę, że akceptowalne dla większości. Bo nadal powinien decydować efekt "bycia w top czegoś", natomiast nie sprowadzałoby się to tylko do opcji top atak/def.