25-01-2021, 04:45
Kolejny raz dysonans u Ciebie między rzeczywistością otaczającą Ciebie, mechaniką gry lub jak powinno działać jest spory. Napiszę najprościej jak się da byś dał radę zrozumieć. Tam nie ma i nigdy nie było takiej blokady. Pewnie od początków SS'a dało się tak wygrać wchodząc i dobijając SS'a. Event się odpala po wybraniu nagrody, nie że jako pierwszy zabijesz. Nerph potwierdzał, Nerph sprawdzał na testowym, ale oczywiście wiesz lepiej i pleciesz te duby smalone. Ty zacząłeś, Ty insynuowałeś i Ty imputowałeś.
Argumenty przeciw?
-Robienie bohatera przy okazji? Jak wyrobią statystyki i umiejki, nikt nikomu nie zabrania. Stary bohater dwa razy zajął drugie miejsce na igrzyskach. Może Herosa usuniemy bo jest eventem przy okazji? Możesz też ograć system dla wszystkich, zagrać Czarnoksiężnika hobbita albo krasnoluda łowce, expić do wyrobienia uniku/trafienia i następnie robić obrażenia. Na Igrzyskach zerwie to baty ale pomoże zabić nowego SS'a.
Podpieranie się odpowiedziami w otwartym temacie, gdy tam pytanie było o symulację z jakimiś krytykami. Ci odpowiadający używali "zabójczego", którego przecież chcemy usunąć. I wybrano te "ofensywne" topowe postacie z unikiem, którego reszta nie miała tyle. Cięcie statystyk? Bo jednak nie wszyscy są pewni czy ten "dowolny" sensownie poprowadzony uczestnik igrzysk da radę.
-Losowość? Zabije go ten który zada obrażenia które zbiją mu hp do 0. Ten kto go krytnie/zatruje/przebije zwykłym ciosem. Czym są eventy bez losowości? Gdyby do czempiona podchodzić jak do starego SS'a, to wygrywałby ten kto pierwszy wbije 100k siły/zręczności/Inteligencji. Jeżeli największym zarzutem do nowego SS'a jest fakt, że nie ma się olbrzymiej szansy na wygraną jak zrobi się XYZ statystyk i nie wytankuje się to ciężko walczyć z takim argumentem. Definicja wyzwania jest zupełnie od tego odmienna. Wygra ten kto go zabije, nowy SS jest wyzwaniem i będzie zabijał graczy dziesiątkami.
Argumenty przeciw?
-Robienie bohatera przy okazji? Jak wyrobią statystyki i umiejki, nikt nikomu nie zabrania. Stary bohater dwa razy zajął drugie miejsce na igrzyskach. Może Herosa usuniemy bo jest eventem przy okazji? Możesz też ograć system dla wszystkich, zagrać Czarnoksiężnika hobbita albo krasnoluda łowce, expić do wyrobienia uniku/trafienia i następnie robić obrażenia. Na Igrzyskach zerwie to baty ale pomoże zabić nowego SS'a.
Podpieranie się odpowiedziami w otwartym temacie, gdy tam pytanie było o symulację z jakimiś krytykami. Ci odpowiadający używali "zabójczego", którego przecież chcemy usunąć. I wybrano te "ofensywne" topowe postacie z unikiem, którego reszta nie miała tyle. Cięcie statystyk? Bo jednak nie wszyscy są pewni czy ten "dowolny" sensownie poprowadzony uczestnik igrzysk da radę.
-Losowość? Zabije go ten który zada obrażenia które zbiją mu hp do 0. Ten kto go krytnie/zatruje/przebije zwykłym ciosem. Czym są eventy bez losowości? Gdyby do czempiona podchodzić jak do starego SS'a, to wygrywałby ten kto pierwszy wbije 100k siły/zręczności/Inteligencji. Jeżeli największym zarzutem do nowego SS'a jest fakt, że nie ma się olbrzymiej szansy na wygraną jak zrobi się XYZ statystyk i nie wytankuje się to ciężko walczyć z takim argumentem. Definicja wyzwania jest zupełnie od tego odmienna. Wygra ten kto go zabije, nowy SS jest wyzwaniem i będzie zabijał graczy dziesiątkami.