11-08-2021, 19:32
Na wstępie zaznaczam, że po tych IA czuję się mało zorientowany w sytuacji, jako że po prostu nie miałem czasu szczegółowo studiować przebiegów walk i zapewne wyciągnąć pełne wnioski.
Dlatego to takie moje trzy grosze, do których proszę podejść z dystansem.
Zmiany w szybkości stworów na poziomach 400/450
W tym punkcie moje odczucia są mniej więcej takie jak opisał sytuację Hastin. Obserwując (w minimalnym stopniu, ale jednak) jak wszyscy lecą z poziomami odnoszę wrażenie, że część statystyk na pewnych poziomach po prostu traci jakiekolwiek znaczenie.
Najbliżej by mi było do tego by przywrócić stan sprzed zmiany.
Druga strona medalu to czarnoksiężnik - tu zarówno zgadzam jak i nie zgadzam się z Hastinem.
Klasa nieudana? Tak. Niewypał? Nie, jeśli myślimy inaczej niż w perspektywie jednej ery.
Dodatkowa klasa to może nie jest jakiś ogrom pracy, ale wychodzę z założenia, że lepiej spróbować coś poprawić, choćby po to by powstało coś niszowego i minimalnie grywalnego, niż usuwać. Idąc drogą usuwania, można by wywalić z gry sporo lokacji i mechanik tylko dlatego, że nie są popularne czy optymalne. Tylko w imię czego?
Co do innych propozycji, na razie mam tylko kilka przemyśleń
Łowca - a gdyby tak te premie rozbić w zależności od klasy? Na zasadzie podwyższonej siły trutki dla części ras, z kolei hp dla innych, dla jeszcze innych zwiększona szansa na krytyk?
Czarnoksiężnik - pomysł Nithroma z rosnąca szansą na trafienie i/lub damage bardzo mi się podoba w samym założeniu, tzn. stworzenia możliwości ułożenia tej klasy w specyficzny, ale grywalny build. I ponownie zastanawiam się czy nie dałoby się stworzyć przynajmniej dwóch alternatywnych wersji, np zestawienia stopniowo boostującego szansę trafienia, jak również opcji czarnoksiężnika ładującego się w późnych turach w mniej precyzyjne, ale dużo mocniejsze ataki.
Dlatego to takie moje trzy grosze, do których proszę podejść z dystansem.
Zmiany w szybkości stworów na poziomach 400/450
W tym punkcie moje odczucia są mniej więcej takie jak opisał sytuację Hastin. Obserwując (w minimalnym stopniu, ale jednak) jak wszyscy lecą z poziomami odnoszę wrażenie, że część statystyk na pewnych poziomach po prostu traci jakiekolwiek znaczenie.
Najbliżej by mi było do tego by przywrócić stan sprzed zmiany.
Druga strona medalu to czarnoksiężnik - tu zarówno zgadzam jak i nie zgadzam się z Hastinem.
Klasa nieudana? Tak. Niewypał? Nie, jeśli myślimy inaczej niż w perspektywie jednej ery.
Dodatkowa klasa to może nie jest jakiś ogrom pracy, ale wychodzę z założenia, że lepiej spróbować coś poprawić, choćby po to by powstało coś niszowego i minimalnie grywalnego, niż usuwać. Idąc drogą usuwania, można by wywalić z gry sporo lokacji i mechanik tylko dlatego, że nie są popularne czy optymalne. Tylko w imię czego?
Co do innych propozycji, na razie mam tylko kilka przemyśleń
Łowca - a gdyby tak te premie rozbić w zależności od klasy? Na zasadzie podwyższonej siły trutki dla części ras, z kolei hp dla innych, dla jeszcze innych zwiększona szansa na krytyk?
Czarnoksiężnik - pomysł Nithroma z rosnąca szansą na trafienie i/lub damage bardzo mi się podoba w samym założeniu, tzn. stworzenia możliwości ułożenia tej klasy w specyficzny, ale grywalny build. I ponownie zastanawiam się czy nie dałoby się stworzyć przynajmniej dwóch alternatywnych wersji, np zestawienia stopniowo boostującego szansę trafienia, jak również opcji czarnoksiężnika ładującego się w późnych turach w mniej precyzyjne, ale dużo mocniejsze ataki.