Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
W labiryncie dziwnych zdarzeń...
#9
Nazwanie go "potężnym wojownikiem" spowodowało, że spojrzał podejrzliwie na obie nieznajome. Posiadanie ich w opiece również było ciekawym życzeniem podczas ekspedycji ratunkowej. Nie zdążył skomentować, ani jakkolwiek składnie odpowiedzieć, bo w progu pojawiła się organizatorka całej tej wyprawy. Nie blokował drzwi w progu i wszedł do środka, kiedy zasugerowała to Pani Gospodarz. Rozejrzał się po izbie, w której się znalazł i chociaż nie przybył tutaj wzdychać nad architekturą, ani podziwiać wystroju wnętrza, to poświęcił na obserwację chwilę czasu.
Zlecenie rozpoczęło się w momencie, w którym przekroczył granicę tutejszych włości. Należało być uważnym i skupionym. Do tego węszyć, kiedy tylko nadarzała się ku temu okazja, bo przecież mieli kogoś znaleźć, a któż mógł wiedzieć, co rzeczywiście spowodowało zniknięcie Pana Domu. Może rozwiązanie zagadki częściowo znajdowało się także poza labiryntem? Chociaż Ashariel zadbał o swoje wyposażenie oraz pełny żołądek, to rozumiał, że rozmowa, w której otrzymają nieco więcej szczegółów, musiała odbyć się w takiej lub innej formie. Miał jedynie nadzieję, że "biesiada" nie przeciągnie się niepotrzebnie.
Zerknął na służkę, ale nie poświęcił jej więcej niż ten ułamek sekundy, który potrzebował by na powrót przenieść spojrzenie na Panią von Atkin. Dreptał sobie spokojnie w równej odległości, tak by nikomu nie wadzić. W uzbrojeniu oraz z workiem zawieszonym na ramieniu, spacerowanie nie zaliczało się do najwygodniejszych czynności.


Wiadomości w tym wątku
W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Valerie - 16-02-2019, 18:49
RE: W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Naesa - 11-03-2019, 11:23
RE: W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Naesa - 18-03-2019, 20:25
RE: W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Ashariel - 18-03-2019, 21:33
RE: W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Naesa - 28-03-2019, 18:26
RE: W labiryncie dziwnych zdarzeń... - przez Naesa - 05-04-2019, 09:28

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości