Liczba postów: 129
Liczba wątków: 6
Dołączył: Apr 2018
Reputacja:
2
(03-01-2021, 17:21)Zielmitr napisał(a): Hutnik będzie eksperymentem bo nikt nie zmierzy ile górników będzie miał dany klan, ilu z tych górników będzie dawać surki, ile surowców będzie na Magazynie królewskim, ile na rynku. Do zielarza Amoriończycy się przyzwyczaili, chociaż realnie dopiero po dwóch góra trzech tygodniach wychodzi na 0.
Co do węgla, jak gracze zrozumieją, że przetapia się w Miejskiej hucie tej obok monumentalnej, gdzie topi się za energię, a trzeba ją rozbudować do konkretnych sztabek to tam węgla schodzi 50% mniej + ilość którą kiedyś wydawaliśmy na rozruch pieca w monumentalnej. (tam tego nie ma)
Mam dziwne przeczucie, że z powodu frekwencji oraz klasyki testówek(mniejsze zaangażowanie), pewnie pojawią się propozycje zmian na obniżenie kosztów albo zwiększenie surek z gór.
Zielarz wychodzi na zero w 2 tygodnie? Chciałabym... U mnie trwa to 4, a zawsze mamy kilku hodowców. W tym przypadku ok 80% zarobków hodowcy idzie na rozwój zielarzy (pozostałe 20% na rozwój siebie, bo potrzebny jest do kolejnego rozmnażania) i niewielkie ilości idą na samym początku na licencje drwali i dopiero potem na studnię. Mimo to i tak dopiero po tych 4 tygodniach, alchemik ma dość ziół, a wcześniej to bieda piszczy -> z tego powodu alchemik jest najdroższym w utrzymaniu rzemieślnikiem (oby tak się nagle nie stało z kowalem). Zatem na logikę - potrzeba również kilku górników na rozwój hutnika + kilka górników tylko na zbiórkę do stawiania budynków, którzy po studni stają się bezużyteczni. Ciekawe też jak to wpłynie na rozwój walczących, gdy kowal będzie stał kilka dni, bo hutnik będzie niewiele przetapiać. Obawiam się, że to zabije mniejsze klany w rywalizacji o event kowala.
Możliwe, że przesunięcie ilości wykopywanych surowców w górach (adamantium i węgla) by to ustabilizowało. Albo zmiana kosztów budynków klanowych - zamiast dużej góry kamyków, rozdzielić na inne surowce (np. drewno, czy nawet kilka sztuk chowańców?) - aby nie tylko górnicy musieli być zaangażowani w ich postawienie.
Faktycznie w erze testowej będzie grać niewiele osób. Mimo to spróbuję na pewno przyjrzeć się tej profesji i tego jak wpłynie na zapotrzebowanie górników, oraz grę kowalem i przez to - rywalizację walczących (w krótkiej erze nie będzie IA, ani pewnie nawet herosa, ale będzie widać dłuższy zastój w kuciu z braku surowców).
~ Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie dobro czyni. ~
Liczba postów: 111
Liczba wątków: 19
Dołączył: Jan 2018
Reputacja:
2
Tak patrzę na tego czarnoksiężnika i jakbym nie próbował podejść, to nie widzę w nim jakiegokolwiek sensu. Ale może 2 ery przerwy sprawiają, że jestem ślepy.
4 inta z ap i bieda wersja trutki łowcy kosztem jakichkolwiek bonusów jakie posiada mag od uniku za lvl po bonusy z szat, taki mag, ale któremu ucięto nogi, ręce i łaskawie zostawiono język, by mógł sobie biadolić swoją mroczną magią.
Według mnie będzie to klasa fabularna xD Proponuję zmienić podejście i dać mu jakiś inny bonus, nawet zostawiając ten obecny, bo raczej nie będzie akcji typu czarnoksiężnik mający 5 ataków i pełne trako, unik i ubijający pseudotrutką. Mianowicie coś w stylu, że każdy chybiony atak oraz unik(do rozważenia) podbija szansę na trafienie przez czarnoksiężnika o 0,5-1%. Wartości do przeliczenia, jeżeli ktoś uważa to za ciekawe, to przysiądę do obliczeń. Będzie to ciekawsza koncepcja niż wykastrowany mag z wykastrowaną trutką.
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jul 2018
Reputacja:
2
03-01-2021, 23:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-01-2021, 23:52 przez Ponury Naebany Mistrzu.)
Dlaczego chcemy zmieniać mechanikę bohatera?
Jest to jedyny event z najmniejszym randomem, którego zgarnia najlepszy gracz który się do tego przygotuje, dodatkowo jedyny którego można zdobyć tylko raz. (chyba że nowego strażnika mogą pokonać obecni już bohaterowie?). Jest to może relikt starego valheru, możliwe że mało graczy pamięta walki turowe, ale jak dla mnie, ma to swój urok i nie jestem zwolennikiem wprowadzania kolejnego mega randomowego eventu niczym obecny złodziej.
statytyki strażnika to teraz 63k, które mocno zwiększamy.
do tego dochodzi walka w 24 rundy, zamiast 1k+ jak obecnie aby go pokonać, ale mamy dodany random w postaci przepięknych trafień krytcznych, więc daje sobie uciąć rekę że kolejne ss padną od śmiertelnego trafienia, albo wygra ten który szybciej trafi 3x krytykiem 1,6. Naprawdę nie czuje potrzeby zmiany tego eventu, ktoś może przedstawić jakieś argumenty dlaczego akurat to zmieniamy, i dlaczego na tak bardzo losowy sposób?
Co do reszty,
@Barbar dostanie do 300 lvl 2,4k defa, czyli mniej więcej tyle co straci z umagicznień.. Urok barbara polegał na braku kar do uniku z eq. teraz każdy walczący (woj,łowca, palek) ma to samo, bo wprowadziliśmy umagi które zmiejszają karę do uniku do zera. Zmiana dużo nie da, jak dla mnie lepszy wojownik z 5% większą szansą na krytyczny atak, odparciem zwykłych atatków (większość graczy gra mieczem lub łukiem) i 0,5 ap do speeda. w przypadku krasia mamy jeszcz bonus 50% dmg z broni.
barbar obecnie ma % na odparcie magicznego ataku, i to być może jest jedyny powód od grania go. Jak dla mnie kosmetyka, zostawiamy tą postać na tym miejscu co była.
@Podwojenie szybkości potworów poziomów 400/450 rozumie że to zmiana spowodowana tym, że mag posiada kostur 5k do speeda.
I tu teżjestem sceptyczny, bo to nie jest raczej problem z mobami, tylko przeskalowanym kosturem. Mag na początku IA ma +/-14k speeda (nie pamięta teraz ile.. bles+speda+kostur) co sprawia że jest cieżki do pokonania dla graczy którzy jeszcze expią. Zmiana z mobami nie rozwiąże problemu, bo magowie szybkość robią z AP, więc wklepią jeszcze więcej, i nawet jak wojownik zrobi tyle samo (czy to z ap, czy treningu ) zawsze jest z tyłu.
Moja propozycja:
1. nie skalowanie szybkości z blesa przez czar, czyli tak jak woje,złodzieje, barbary itp.
2. Zmniejszenie szybkości z kostura do 4k ale nie skalowanego przez czar. ( i tu potrzbuje kogoś kto grał magiem. Obecnie magowie w finałach IA mieli 80k trfienia na kosturku do szybkości, i do tego jakieś 83k uniku. Całkiem sporo. Do tego kostur zapewnia im 7,5k szybkości, 2,7k szybkości z blesa, do tego niewielka ilość dotrenowana zapewnia bardzo ładne stosunki ataków.
Teraz mag ma 8400 speeda extra, odejmując od tego szybkość z broni klas walczacych bronią jest 6300 stat do nadrobienia. Tydzień treningu. Moim zdaniem tu jest problem i źródło powstania tej zmiany. Jestem na nie.
Na całej reszcie sie nie znam, to sie nie wypowidam.
Liczba postów: 164
Liczba wątków: 55
Dołączył: Feb 2020
Reputacja:
0
04-01-2021, 13:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-01-2021, 23:22 przez Shade.)
(03-01-2021, 23:49)Ponury Naebany Mistrzu napisał(a): @Barbar dostanie do 300 lvl 2,4k defa, czyli mniej więcej tyle co straci z umagicznień.. Urok barbara polegał na braku kar do uniku z eq. teraz każdy walczący (woj,łowca, palek) ma to samo, bo wprowadziliśmy umagi które zmiejszają karę do uniku do zera. Zmiana dużo nie da, jak dla mnie lepszy wojownik z 5% większą szansą na krytyczny atak, odparciem zwykłych atatków (większość graczy gra mieczem lub łukiem) i 0,5 ap do speeda. w przypadku krasia mamy jeszcz bonus 50% dmg z broni.
barbar obecnie ma % na odparcie magicznego ataku, i to być może jest jedyny powód od grania go. Jak dla mnie kosmetyka, zostawiamy tą postać na tym miejscu co była.
Na 300 poziomie barbarzyńca ma 12600 + 2400 = 15000 defa. Pozostali WB mają 2600 + 2600 + 2200 + 6600 = 14000 (paladyn 15400).
Zapomniałeś wspomnieć o 0.5 wytki za AP u barba.
Liczba postów: 209
Liczba wątków: 47
Dołączył: Jan 2018
Reputacja:
3
@ Nitek
Cytat:4 inta z ap i bieda wersja trutki łowcy kosztem jakichkolwiek bonusów jakie posiada mag od uniku za lvl po bonusy z szat, taki mag, ale któremu ucięto nogi, ręce i łaskawie zostawiono język, by mógł sobie biadolić swoją mroczną magią.
Jak dobrze rozumiem to będzie miał 3,5 inta i 2,5 ap
@ Ponury Naebany Mistrzu
Cytat:Dlaczego chcemy zmieniać mechanikę bohatera?
Jest to jedyny event z najmniejszym randomem, którego zgarnia najlepszy gracz który się do tego przygotuje, dodatkowo jedyny którego można zdobyć tylko raz. (chyba że nowego strażnika mogą pokonać obecni już bohaterowie?). Jest to może relikt starego valheru, możliwe że mało graczy pamięta walki turowe, ale jak dla mnie, ma to swój urok i nie jestem zwolennikiem wprowadzania kolejnego mega randomowego eventu niczym obecny złodziej.
Może właśnie dlatego, że jest zbyt mało randomowy i event zgarnia najlepszy gracz? Przez co potem patrzysz na 4 ostatnich bohaterów i widzisz jeden klan, a jak będzie random, to może ktoś przyfarcić. Też ta zmiana jest dla mnie totalnie niezrozumiała. Walka z 24 atakami gracza sprawia, że bohater będzie robił 70/80k trafienia (w zależności od ssa) i 10k uniku więcej. Bo trafienie trzeba mieć żeby nowego SSa pokonać (przypominam, ze obecnie się bije na 2% trako i wchodzi 1 atak na 50), a skoro trzeba mieć trafienie to i będzie unik nabity z automatu + trenowanie ofensywnej statystyki do dmg. No i co, bohaterem będzie postać z 40k skilla zabijająca go zabójczym krytem? Czy raczej tak jak było wspomniane próbowanie ubicia dzięki krytom i jedna wielka losowość?
@ Ponury Naebany Mistrzu
Cytat: Obecnie magowie w finałach IA mieli 80k trfienia na kosturku do szybkośc
O jakieś 10k przeszacowałeś trafienie
@Shade
Cytat: (paladyn 14400).
15400*
" -Podwojenie szybkości potworów poziomów 400/450" - było dobrze jak teraz, jak ktoś chciał expić to się musiał liczyć z tym, że część apków będzie kitrał i będzie nieco słabszy, teraz dojdzie praktycznie 1,5k darmowych apków (w zależności od buildu) do wrzucenia w szybkość podczas expa na bhaalu
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jul 2018
Reputacja:
2
04-01-2021, 21:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-01-2021, 21:40 przez Ponury Naebany Mistrzu.)
@ neherignusCytat:@Ponury Naebany Mistrzu
[quote]
Obecnie magowie w finałach IA mieli 80k trfienia na kosturku do szybkośc
O jakieś 10k przeszacowałeś trafienie
Dokładnie tyle ile napisałeś miałem napisać. Na 70k trako potrzeba 87k uniku, niełatwe do ugrania jest zniwelowanie tego na 2%, a bonusy do szybkości tylko pomagają w walce.
Liczba postów: 38
Liczba wątków: 1
Dołączył: Nov 2018
Reputacja:
1
Zgadzam się że szybkość maga w pierwszej i drugiej fazie jest problematyczna i daje mu gigantyczną przewagę, nie zasłużenie, ale z drugiej strony ma niezrównoważone bonusy jaszczura (5% odporności na magiczne ataki) i unik barba o połowę większy niż u wojownika, a przede wszystkim przelicznik uniku 0.4 a nie 0.6 jak reszta klas, więc nie można mu tego zabrać nie dając nic w zamian. Ostatnie dwie ery grałem magiem i rzucenie wszystkiego w szybkość to z jednej strony strzał w kolano, z drugiej jedyna szansa na podgonienie uniku, ale na każde 5k szybkości jest się 1k uniku stratnym w stosunku do innych postaci, a na samym eq jest stratny 1.5k uniku (7k z eq uniku walczący w zwarciu vs 1.5k bonus, 2k szata i 2k kostur), a poza szalonym gnomem expi w równym tępię co reszta, więc większego uniku nie ma z czego nabić...
Zmiana szybkości potworów sprawi że nikt nie będzie trzymał AP, co zaboli buildy które nie musiały tego robić w 2 fazie i paladyna, któremu zostanie trening do siły jako jedyny słuszny?
Czarnoksiężnik ma 3.5 inta / 2.5 sw, co na elfie może być ciekawe. Ale tutaj z unikiem będzie jeszcze większy problem... o te 1.5k... SW, będzie go kosztować 250 AP więcej, ale na inicie zarobi 950 AP (licząc 19500 inta na start IA), czyli 700 AP do dania w szybkość na start więcej w stosunku do standardowego maga.
Chyba jeszcze hobbita bym brał pod uwagę (bo aż 3szyb za AP) i gnoma na herosa, ale nie wiem co z nim dalej...
Liczba postów: 209
Liczba wątków: 47
Dołączył: Jan 2018
Reputacja:
3
05-01-2021, 22:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-01-2021, 23:38 przez neherignus.)
Dostaliśmy hutnika, który ma zaopatrywać kowali poprzez pozyskiwanie surowców oraz ich topienie, a sam nie dostaje expa za topienie.. Co sprawa że w ciągu 7 dni od startu wbije jakiś 7-8 poziom, poprzez kopanie surowców, zakładając że nie będzie chodził po górach oraz nie będzie topił. Gdzie tu logika?
Liczba postów: 149
Liczba wątków: 13
Dołączył: Jan 2018
Reputacja:
0
Każdy normalny rzemieślnik chodzi po górach. Peleryna i mosty są bardzo przydatnymi rzeczami. Gdyby zielarz jedyne co robił suszył i zbierał co zasiał też by nie wbijał poziomów.
Nikt nie narzuca określonego stylu gry. My na przykład próbujemy , robić 10 mostów trochę pobiegać i wytapiać. Bo za 1 energii wytapiasz 10 sztabek. za 100 energii , 1000 sztabek. Nawet jeśli na początku pobiegasz więcej i nie starczy Ci energii to węgla i tak jest więcej przez zwiedzanie w górach, więc można przetopić brak w MHM.
Liczba postów: 209
Liczba wątków: 47
Dołączył: Jan 2018
Reputacja:
3
Cytat:Każdy normalny rzemieślnik chodzi po górach
Hodowca do pelerynki. Alchemik do pelerynki. Kowal też nie musi (Karran 4 ery temu wygrał event nie mają pelerynki, bo nie chodził po górach). Dlaczego inne rzemki chodzą po górach? Bo ich "prace" dają znacznie mniej expa. Hutnik za te dzienne 300 eny z kopania miedzi zdobędzie 100 expa, czyli jakieś 6% poziomu, świetny balans.
Tyle się słyszy o fabularnym amorion, po czym okazuje się, że hutnik by dostać śmiesznie niski exp musi kopać surowce, hutnik.. I jest jedynym, który może wydobywać tę surkę z kopalni, bo górnik się nie nadaje do tego. Czy to nie jest absurd? Pomijam już fakt, że to wilkołak jest domyślnym hutnikiem
|