Alchemik - zmiana ilości wymaganych ziół do mikstur

[neherignus]

Wstęp:
Temat dotyczy zmiany w miksturach, które alchemik może przyrządzać. Obecnie droga do eventu jest nudna i skazana na illani. Dlaczego? Ponieważ ilość ziół potrzebna na wytwarzanie mikstur jest bardzo niezbalansowana.

Rozwinięcie:
Zioła potrzebne do wykonania każdej mikstury możemy przeliczyć na illani.
1 illanias = 1,5 illani
1 nutari = 2 illani
1 dynallca = 2,5 illani
Przeliczniki pochodzą bezpośrednio od zielarskich współczynników i nimi jesteśmy tak naprawdę ograniczeni jeśli chodzi o zbiory ziół z jednego pola przy takim samym skillu zielarza.

Poniższa tabelka pokazuje, że w większości przedziałów dominuje illani, wyjątkiem są mikstury z poziomu 25, 30 oraz 40, ponieważ na tych poziomach mamy trutki. Niektóre koszty są absurdalne, np mikstura na hp 50 poziomu wymaga tylko 16 illani, dla porównania ten sam poziom na manę wymaga.. 40 nutari! 5x droższa w koszcie illani. W związku z czym alchemikom nie opłaca się robić mikstur na manę, jeśli marzą o evencie - ponieważ apki muszą wydawać w jedną statystykę, z tego bierze się w końcu większa ilość mikstur, a z tego lepszy exp. Często więc dostawy many są dopiero po evencie, a na sam event jest tylko jedna droga, ponieważ tak ogromnych dostaw nutari na wczesnych poziomach nie dostarczy żaden zielarz, co dodatkowo utrudnia osobom niezrzeszonym/mniej licznym klanom.


Propozycja zmiany:
Zbalansowanie łącznych kosztów mikstur, na czerwono zaznaczono składniki mikstur, których potrzebna ilość jest zmniejszona/zwiększona. W ostatniej kolumnie po prawej stronie informacja dla porównania z jakiej wartości na jaką zaszła zmiana:


Ponadto proponuję zmianę liczenia bonusów dla antidotum oraz trucizn. Z:

Trucizny =  suma (zręczność + mniejsza wartość int/sw) / 20
Antidotum =  suma (szybkość + mniejsza wartość int/sw) / 20

Na:

Trucizny =  suma (zręczność + mniejsza wartość int/sw) / 10
Antidotum =  suma (szybkość + mniejsza wartość int/sw) / 10

Bonusy dla Many/HP to SW/INT/ 10, więc zawsze trochę więcej expa i możliwość robienia trutek do eventu
Zapraszam do dyskusji

[Shade]

Odnośnie ziółek nie będę się wypowiadał, bo średnio znam się na ekonomii zielarza, ale jeśli faktycznie jest to solidnie policzone, to jak najbardziej za.

Odnośnie bonusu - a nie prościej byłoby go po prostu ograniczyć do jednego atrybutu, by alchemik nie miał tego typu dylematów?

[neherignus]

To też jest całkiem w porządku pomysł, bo wtedy każdy może robić co chce i nie traci przy tym szansy na event Nie trzeba by się skupiać tylko na manie/hp/trutkach, można mieszać w miarę potrzeb.

Co do samych ziółek to na początku jest średnio, ale da się ogarnąć (1 alchemika bez problemu, 2 trzeba się trochę nagimnastykować), potem już zalega tego tyle, że szkoda gadać

[Zielmitr]

Robienie trucizn, mikstur many czy antidotek jest tak samo nudne jak klepanie mikstur hp. Do eventu obecnie można grać na truciznach, miksturkach many oraz hp. Nie ma jednej lepszej kwestia w kosztach.

Generalnie to przez lata jedyną drogą były jeszcze droższe trucizny, bo nie było mikstur poziomu 60 innych poza trutkami.
Przy okazji parę lat temu obniżono wymagania ziółkowe o 20%. Sprawa z maną to zawsze klany mają drugiego alchemika od tego, aptekę lub bezklanowego alchemika który robi za surowce. Kwestia surowców, to skupuje się z rynku, a po 2 tygodniach zielarze robią surki.

Jestem przeciwny takiemu totalnie nieuzasadnionemu cięciu kosztów. Wygląda jak robienie tylko jednej słusznej ścieżki z mikstur many, bo dostaje się za nie więcej złota oraz daje magom.

To do statystyki to ujednolicenie brzmi spoko, chociaż wolałbym by Nerph opisał jak wygląda z dodatkowymi miksturkami u maga.