
Profil gracza:
„Different doesn’t mean wrong.”
Harmonia.
Tym słowem można określić jej obecne życie.
Ale, w pewnym stopniu, także ją samą.
Bowiem, w jej wampirzym ciele, natura krwiożercy żyje w równowadze z ludzką duszą, kontrastując, niczym biel jej długich włosów na tle jej czarnego odzienia.
Jest wysoka i szczupła, o łagodnej twarzy, niekiedy nawet nieco smutnej bądź ponurej. I tylko żywy, hipnotyzujący błękit oczu wyróżnia się na tle jasnej cery, wlewając się w głąb duszy przenikliwym spojrzeniem.
Aura tajemniczości towarzyszy jej nieustannie.
Jedni są jej ciekawi, inni wręcz unikają jej jak ognia. Ona sama zazwyczaj trzyma się na uboczu, starając się nie zwracać na siebie uwagi.
„A big part of who I am, is who I’m not.”
Na świat przyszła pewnej nocy, gdy krwawy księżyc był wysoko na nieboskłonie, otaczając swą niezwykłą aurą wszystko wokół, a także naznaczając małą Malię magią.
Magią, o której do tej pory nie ma pojęcia, że płynie w jej krwi.
Przez dwadzieścia sześć lat żyła spokojnie, pomagając w rodzinnym gospodarstwie i opiekując się młodszą siostrą. Lecz jej spokój został zmącony. Straciła wszystko. Kochającą rodzinę. Przyjaciół. Całą wspólnotę zamieszkującą jej wioskę.
Choć minęło już ponad dwieście lat, to do dziś zastanawia się, jakim cudem jej organizm wytrzymał tak długo. Pamięta wyraźnie, jak powolna śmierć z wykrwawienia stopniowo otulała ją chłodem i mrokiem. Aż, nieco już rozmytym wzrokiem, ujrzała błękit oczu, tak bardzo podobny do jej własnych, o równie hipnotyzującym i przenikliwym spojrzeniu.
W tamtej chwili była pewna, że to własny umysł płata jej figle. Ale nie.
To był jej wybawca. Stworzyciel. Mentor.
Otrzymała wtedy dar nieśmiertelności, ale za cenę przekleństwa krwi.
„A certain darkness is needed to see the stars.”
|