Logowanie

Email:
Hasło:

Przypomnij hasło...

Nie masz jeszcze konta?
Dołącz do nas!




Ekran: 1024x768
Javascript: włączone
Wiek min. 16 lat
Nieco wyobraźni


Nivess (ID: 72)


  • Ranga: Mieszkaniec
  • Poziom: 1
  • Wiek: 4261
  • Rasa: Człowiek
  • Klasa: Złodziej
  • Płeć: Mężczyzna


Profil gracza:

OT


1. Jeżeli masz ochotę rozpisać sesję lub po prostu porozmawiać/zadać pytanie - skromna wiadomość OT jest Twoim przyjacielem. Odpisuję na każdą pocztę, bez wyjątków. Nie gryzę i nie jestem taki złośliwy jak moja postać.

2. Potrzebujesz złota? Niestety kolego/koleżanko, nie grywam mechanicznie. Mimo to, zapytaj. A nuż widelec znajdzie się coś w banku.

3. Szanujmy siebie nawzajem, tak samo jak nasz czas. Nie zaczynaj sesji, którą i tak za dwa dni olejesz. Wiadomo, każdy jest człowiekiem. Wyjazd, nauka, ogólny brak czasu, problemy ze sprzętem. Wszystko da się zrozumieć. Nie widzę w tym problemu gdy odezwiesz się po powrocie.

4.Wiem jaka jest moja postać. Wiem, że według niektórych taki rodzaj sesji jest głupi, nudny, odrażający. Wiem, że pewna część osób może pochopnie nazywać mnie zboczeńcem, wytykać palcami. Tak, pisuję sesje wyłącznie erotyczne. Proszę mieć to uwadze. Dlaczego akurat erotyczne? W grach tego typu siedzę już od długiego czasu. Odgrywałem masę sesji o przygodach ze smokami, ucieczce z lochów, kradzieży a nawet o ślubach. Przyszedł czas w którym takie sesję zawiały mi nudą. Czemu tak się stało? Nie pytajcie bo tego po prostu nie wiem. Podejrzewam, że po prostu zmęczenie materiału.

~***~


O tej kolejnej, nieprzespanej nocy. Zapomnij.
Tym kim byłaś dla mnie w świetle księżyca. Zapomnij.
To, co szeptałem Ci na ucho. Zapomnij.
Mój dotyk? Zapamiętaj, wspominaj, pożądaj.
Czy mnie znów znajdziesz? Nie. To ja znajdę Ciebie.


~***~


- Nie wiem który to już raz tutaj wylądowałeś młody człowieku. Nie boisz się o swoje życie? Parasz się złodziejstwem, nie patrząc w tył. Nie myślisz też o tym jaką krzywdę wyrządzasz człowiekowi, prawda? Zabierając to, co jego. I tak, słyszałem jak Cię ostatnio przyłapali z córką barona w jego karocy. Śmiejesz się? Nie, wcale nie uważam to za dobry wyczyn. Ona jest przecież młoda. Ale że dziewczyna z niej zdrowa, to Ci muszę przyznać.
I w tym momencie nastała całkowita cisza. Mały płomień świecy oświetlał zniszczoną już przez wiek, zamyśloną twarz starszego człowieka. Odchrząknął nagle, poprawiając swoje okulary i czytając dokument, który przed chwilą wypisywał. Pokiwał lekko głową i podał go mężczyźnie, siedzącemu przed nim. Starzec pokiwał tylko lekko głową litościwie.
- Nivess... Ostatni raz ratuję Ci tyłek. Sprawdź, czy wszystko się zgadza i podpisuj. Twój wujo na pewno się w grobie przewraca widząc na kogo wyrósł jego bratanek.
Złodziej uśmiechnął się tylko lekko pod nosem i począł czytać dokument, który wręczył mu mężczyzna:

Imię - Nivess

Nazwisko - Nieznane

Waga - 79 kilogramów

Wzrost - 183 centymetry

Kolor oczu - Niebieskie

Kolor włosów - Siwe

Znaki szczególne - Brak

Po chwili na dokumencie pojawiła się parafka złodzieja. Podał po chwili kawałek papieru starcowi, wstając i zarzucając na siebie swój płaszcz. Oboje kiwnęli sobie tylko do siebie z szacunkiem i ostatnie co wypełniło pomieszczenie to dźwięki kroków oraz trzaśnięcie drzwi

~~***~~


- Zabierał bogatym, oddawał biednym? To co z niego za złodziej był?
Rzekł Nivess. Przyłożywszy kielich do ust, wziął porządny łyk. Przez dłuższą chwilę nastała cisza. Dwóch mężczyzn siedziało przy stoliku, patrząc na jego blat. Zamyślenie złodzieja zostało przerwane gdy do jego nozdrzy doszła woń słodkiego, kobiecego perfum.
- Przeszła obok.
Powiedział jego towarzysz
- Wiem.
Uśmiechnął się złodziej
- Patrzy się w naszą stronę.
Dopowiedział mężczyzna, biorąc zaraz łyk piwa.
- Wiem o tym.
Nivess wstał powoli ze stołu i popatrzał na swojego towarzysza, mówiąc.
- Dzisiaj też wynajmuję pokój. I nie obiecuję ciszy.



~~***~~