Wygląd:
Osobnik płci męskiej posiadający 280 cm wzrostu, dobrze zbudowany mający 240 kg żywej masy. Oczy posiadają barwę karmazynowej czerwieni, Łuski koloru ciemno szarego. Przeważnie widywany w lekkiej skórzanej zbroi posiadającą kaptur zakrywający większą część pyska gdzie przy odpowiednim świetle widać tylko dwa czerwone punkty niczym samo wejście do otchłani piekielnej.
prace remontowe, zakaz wstępu na teren budowy!
POSTAĆ GŁÓWNA
Imię: Lavier
Godność: Leviaqueet
Rasa: Człowiek
Wzrost: 180cm
Waga: 83kg
Wiek: 29 lat
Stan cywilny: Wolny
Miejsce zamieszkania: Elakka
Rodzina: Rodzice nie żyją,
siostra Mavanell Leviaqueet (271)
Profesja: Wojownik,zabójca, złodziej
Kolor włosów: Rude
Kolor oczu: Zielone, zmieniające się w czerń pod wpływem silnych emocji
Znaki szczególne: Zaklęte, demoniczne tatuaże na prawej ręce
Zdolności: Berserk (pod wpływem silnych emocji uwalnia się skrywana w nim klątwa demona)
Bolesna decyzja
Uciekali nie bacząc na nic… Uciekali chcąc znaleźć się jak najdalej. Kobieta o włosach płomiennych oglądała się za siebie co moment, oglądała się, bo czuła, że to co zrobiła było czymś najgorszym. Ona i jej mąż opuścili swego syna, porzucili go w koszu, zostawili na rzece. Zostawili maleństwo niewinne… Na pastwę okrutnego losu. Musiało tak się stać, bo… Na dziecku klątwa potworna ciążyła. Obiecali władzom, że zabiją sami, lecz zrobić tego nie byli w stanie. Musieli ratować go i liczyć na szczęście od losu, musieli mieć nadzieję, że... Przeżyje tę podróż samotną po rzece rwącej, tak głośno śmiercią szumiącej. Jedyne, co zostało im to ucieczka z tego przeklętego miasta. Musieli oddalić się od Sith jak najprędzej…
~Podróż życia
Odgłos… rzeki, chwilami rozbijającej się o jakiś kamień… Porywającej kawałki gałęzi. Jasna wstęga płynąca rankiem, a w świetle nocy granatowa. Piękna, budząca zaciekawienie, a zarazem niebezpieczna i dzika. Rzeka… Która niosła ze sobą też... koszyk? A dochodził z niego, przytłumiony szeptem wody, płacz dziecka? Złudzenie, czy może prawda?
Gwieździste niebo było oprawą tego wszystkiego, a panował nad tym księżyc, rzucający blade światło na owy element, który zdawać by się mogło… Zaraz zniknie w tym rwącym niebezpieczeństwie, rozpadnie się. Uderzał, z każdą chwilą o coś innego. Jednak...Jakby przyjrzał się ktoś, dostrzegłby wspaniałe, ręczne dzieło, mocne dzieło…
Można by pomyśleć, że cud się stał… Ogromny cud, bo konar, jaki rósł przy wodzie rwącej, a bardziej gałąź, która to należała do niego, wyglądała niczym drapieżca łapiący swoją ofiarę. Lecz jaki to drapieżca, skoro krzywdy żadnej nie czyni? Wtedy można o nim powiedzieć, jak o wybawcy… Rzeka jednak nie dawała za wygraną… Nie chciała wypuścić swojej zdobyczy, pragnęła porwać ją, jak najdalej i rozszarpać na miliony drobin, które pochłonie dno.
Gałąź zdawała się puszczać… Zdawała się przegrywać ze swoim odwiecznym przeciwnikiem. Już koszyk z maleństwem w środku miał udać się w dalszą podróż… Rzeka jednak przegrała tę batalię, gdyż zakończeniem tego wszystkiego stał się uścisk starszej dłoni, zamkniętej na mocnym, wiklinowym uchwycie…
~Radości chwila
Imię jego to Rafistiah… imię człowieka, który odnalazł dziecię w koszu wiszącym nad rzeką. Jego włosy siwizną okryte już, a zmarszczki na twarzy pokazywały, iż jego życie ugryzione przez ząb czasu zostało. Nie miał on nikogo, żył sam, zupełnie… Do momentu, aż tę iskierkę życia, która wypisana na buzi miała słowo „Lavier”. Tylko tyle zdążyła zrobić Vvianey. Nazwała swojego syna, chcąc zostawić coś od siebie, jakiś dar w postaci imienia…
Młoda dusza rozkwitała w nim, wraz z klątwą na ręce…
Chłopiec dorastał, uczył się a Rafistiah czerpał z tego radość. Wreszcie nie był sam, wreszcie mógł przekazać swoją wiedzę młodemu pokoleniu. Lavier był pojętnym „Rudzikiem”, tak na niego mówiono. Uczył się pilnie, chodził do szkoły. Czytał, pisał, choć… wydawało się, że coś jest nie tak. Popadał czasami w szał, a wtedy działo się najgorsze. Demon w nim zaklęty zabijał razem z nim wszystko, co na swojej drodze spotkał. Wystarczyło wytrącić go czymś z równowagi, wystarczyło podnieść jego ciśnienie… A Wtedy, wychodziło na wierzch zupełnie inne wcielenie.
Krew splamiła jego życia ścieżkę. Starzec akceptował to mimo wszystko, próbował znaleźć sposób, aby zamknąć w nim to zło całe… Nie był jednak w stanie.
~Nowa droga śmiercią przypieczętowana
Lata swoim czasem upływały. Rudowłosy cieszył się życiem swoim, próbując panować nad samym sobą. Zdawać by się mogło, że Rafistiah jest dla niego, jak ojciec. Wszystko mu pokazał i to właśnie dzięki niemu poznał życia podstawy. Pewnego dnia, stało się jednak coś okrutnego. Kilku bandytów napadło na ubogie domostwo staruszka. Lavier chcąc ratować resztki dobytku, puścił się w wir walki. Jego klątwa przebudziła się i nastała rzeź. Wszędzie bryzgała krew. Lavier nie czuł żadnej litości, przy czym nawet nie był świadom tego, że zabił własnego opiekuna. Wbił ostrze w jego brzuch. Wszędzie leżały trupy, a gdy chłopak odzyskał świadomość nie mógł wybaczyć sobie tego, co zrobił. Rafistiah zdążył jeszcze przed śmiercią zdradzić mu jedno miejsce, w które mógłby się udać. Do samego końca, do ostatnich chwil zależało mu na chłopcu. Nie winił go nawet za to, że został przez niego uśmiercony…
Rudzik miał udać się do Elakki i odnaleźć Veve. Człowieka, który miał ogrom wpływów i posiadał dobrze zorganizowaną gildię skrytobójców, która nosiła nazwę „Krwawe Cienie”. Gdy Lavier tam trafił miał 12 lat. Przyjęto go z otwartymi ramionami. Rozpoczęły się jego nauki i to właśnie tam… Poznał swoją obecną przyjaciółkę Mavanell Leviaqueet. Oboje nie znali prawdy na swój temat, oboje nie wiedzieli kim tak naprawdę dla siebie są. Czas pokaże wszystko...
Lata temu, na Vivianey – czyli matkę Laviera, została rzucona klątwa, która miała odbić się na jej dziecku. Kiedy młody Rudzik przyszedł na świat, wszystko wyglądało normalnie… Można było jednak zaobserwować na jego małej rączce tatuaż. Rodzice chłopaka, czyli Giveron i Vivianey musieli zrobić wszystko, co w ich mocy aby ich dziecię przeżyło. Nie pozwolono im jednak go zatrzymać. Małżonkowie obiecali strażnikom, że sami zabiją własne dziecko. Było to oczywiście kłamstwem, bo zamiast tego umieścili niemowlę w koszyku i pozwolili na to, aby prąd rzeki poniósł je gdzieś daleko… Mieli nadzieję, że ktoś odnajdzie ich syna i zajmie się nim.
~Działanie i zmiany na ciele:
Sama klątwa, to demon zamknięty w tatuażach na prawej ręce mężczyzny. Wystarczy drobne wytrącenie z równowagi a jego oczy zmieniają kolor na czarny, zaś tatuaż przybiera krwawo-czarny odcień. Demon przejmuje kontrolę nad umysłem zaklętego i sprawia, że Rudowłosy staje się pewnego rodzaju berserkerem. Zyskuje większą siłę i zwinność, niszczy wszystko, co napotka na swojej drodze. Jedyną rzeczą, jaka pozwala mu to w jakiś sposób kontrolować... Jest amulet, który Veve zostawił swemu uczniowi w prezencie. Właśnie dzięki niemu Rudzik może przebywać wśród ludzi nie obawiając się o zarówno swoje życie, jak i mieszkańców.
Zapach trunków i jadła niemal każdego dnia docierał do jego nozdrzy. Karczemny gwar, dźwięk rzucanych na stół kart i nieustannie rosnących stosów miedziaków, bądź złotych monet w różnych, czasami nawet potężnych ilościach. Lavier obecnie uprawia hazard, to typ awanturnika, którego nieustannie gryzie przeszłość. Przyjmuje pojedyncze zlecenia, gdy trzeba kogoś zlikwidować. Czasami potrafi wszystko przegrać, przez co zwykle musi spędzać noc pod gołym niebem. Zdarza się także, iż dzięki swojemu sprytowi i sprawnym palcom, okrada przechodniów, którzy nie są świadomi niczego. Nie boi się także większych wyzwań, np. w postaci okradania domostw, czy nawet okolicznych banków…
Jego mistrz poległ, gdyż dokonano na nim zemsty – zrobiła to Mavanell. Pomściła własnego ojca, gdyż okazało się, że to właśnie Veve, któremu również służyła przez całe życie, wydał zlecenie na jej ojca. Drogi Laviera i Mav rozeszły się. Veve był kolejną osobą w jego życiu, która wiele go nauczyła… Która wpoiła w niego tajniki walki i pomogła okiełznać klątwę. Wystarczyła tylko chwila, by znów mógł stracić wszystko...
- Do uzupełnienia
PREZENTYYYYYYYYY!
Wydarzenie:
Data: 02.03.2019, 02:39
Gracz Enzetel Del Rey o ID:290 przekazał(a) Ci chowańca Spóźniona flacha urodzinowa .
No i następna do picia biedna wątroba
Wydarzenie:
Data: 02.03.2019, 00:02
Gracz Aki Lu o ID:97 przekazał(a) Ci chowańca DZIKA 40-letnia Whisko-RYBA.
No Panie Aki, spróbujemy tego specyfiku na Pyrkonie
Wydarzenie:
Data: 01.03.2019, 02:15
Gracz Saila Manoniv Rovado o ID:184 przekazał(a) Ci chowańca +1000szybkości dla złodzieja
oooo tak, teraz nikt mnie nie powstrzyma
Wydarzenie:
Data: 15.01.2019, 13:00
Gracz Veena Thilwest o ID:525 przekazał(a) Ci chowańca Sexy masażystka :*.
O tak... Chodź tu do mnie
Wydarzenie:
Data: 14.01.2019, 14:47
Gracz Veena Thilwest o ID:525 przekazał(a) Ci chowańca Obroża "Własność Wiedźmy".
trochę ciasna, ale własna, wiedźmo wiedźmo nie czaruj mnie
Wydarzenie:
Data: 14.01.2019, 13:20
Gracz Veena Thilwest o ID:525 przekazał(a) Ci chowańca Skórzana smycz dla niewolnika.
O tak, zawsze o takiej marzyłem o Pani
Wydarzenie:
Data: 26.12.2018, 23:38
Gracz Tian Lai o ID:271 przekazał(a) Ci chowańca Gigantyczna misa sphagetti.
Wygląda pysznie ale jak smakuje?Hmm nie otrute??
Wydarzenie:
Data: 24.12.2018, 11:25
Gracz Enida Rossetia o ID:405 przekazał(a) Ci chowańca Święty spokoj na święta.
Dziękuję Enidko, tego mi trzeba
Wydarzenie:
Data: 24.12.2018, 23:23
Gracz Arana Del Rey o ID:143 przekazał(a) Ci chowańca Lodowa rzeźba samego siebie.
Zawsze o takiej marzyłem postawię koło kominka
Wydarzenie:
Data: 24.12.2018, 22:46
Gracz Arana Del Rey o ID:143 przekazał(a) Ci chowańca Lodowy kufel.
Do alko zawsze się przyda, dziękuję ;*
Wydarzenie:
Data: 20.12.2018, 23:20
Gracz Tian Lai o ID:271 przekazał(a) Ci chowańca *ŚNIEŻKIEM w rudy łepek!.
osz Ty wredoto. śnieżką we mnie?
Wydarzenie:
Data: 07.12.2018, 11:16
Gracz Naesa Allerton o ID:375 przekazał(a) Ci chowańca *młotkiem w łeb*.
Mam nadzieję,że młotek jest duży:P
Wydarzenie:
Data: 22.11.2018, 22:04
Gracz Enzetel Del Rey o ID:290 przekazał(a) Ci chowańca Niezrywalna cięciwa z mithrilu.
Popsuj przypadkiem jeden łuk, będą wypominać do końca życia
Wydarzenie:
Data: 21.11.2018, 15:21
Gracz Arana Del Rey o ID:143 przekazał(a) Ci chowańca tort i 900 świeczków.
ale dmuchasz ze mną, mną rozumieć
Wydarzenie:
Data: 14.04.2018, 22:02
Gracz Ethrie Ispano o ID:392 przekazał(a) Ci chowańca Gorąca lawa - z piekła ;P. och dziękuję, takiego drinka jeszcze nie próbowałem
Wydarzenie:
Data: 24.03.2018, 14:38
Gracz Mavanell Leviaqueet o ID:410 przekazał(a) Ci chowańca Worek treningowy. Dziękuję, dziękuję przyda się
Wydarzenie:
Data: 22.03.2018, 18:28
Gracz Mavanell Leviaqueet o ID:410 przekazał(a) Ci chowańca Mocno Przesolony Kalambur . No Mafciu, całkiem dobry
Wydarzenie:
Data: 24.02.2018, 04:52
Gracz Eureka o ID:1972 przekazał(a) Ci chowańca Topór Zwycięzcy ^-^.
~Oby mi długo służył
Wydarzenie:
Data: 18.02.2018, 15:28
Gracz Narumi o ID:550 przekazał(a) Ci chowańca Jaszczurowy cel w życiu. ~Jeszcze Go nie odnalazłem, lecz dziękuję za wskazówkę
Wydarzenie:
Data: 15.02.2018, 18:48
Gracz Sayawan de Muerte o ID:289 przekazał(a) Ci chowańca Pińć żelek robackoff.
[color=red]ooo a co to??
Wydarzenie:
Data: 15.02.2018, 16:58
Gracz Mavanell Leviaqueet o ID:410 przekazał(a) Ci chowańca Worek sphagetti. ~a miało być na talerzu ;/
Wydarzenie:
Data: 15.02.2018, 15:57
Gracz Sayawan de Muerte o ID:289 przekazał(a) Ci chowańca Niekończący sie kebab. ~och apetycznie, ale gdzie deser?
Wydarzenie:
Data: 15.02.2018, 15:55
Gracz Sayawan de Muerte o ID:289 przekazał(a) Ci chowańca Tona herbatników z czekoladą. ~moje zęby, kto o nie potem zadba?
Wydarzenie:
Data: 14.02.2018, 22:26
Gracz Umbra Loqr Kucree o ID:185 przekazał(a) Ci chowańca micha. ~pusta micha?
Wydarzenie:
Data: 14.02.2018, 16:30
Gracz Naesa Eldarmoon o ID:1634 przekazał(a) Ci chowańca Nieśmiała walentynka :3.
~od Kiedy to wiedźmy nieśmiałe są?
Wydarzenie:
Data: 14.02.2018, 14:38
Gracz Mavanell Leviaqueet o ID:410 przekazał(a) Ci chowańca Czekoladowy, sercowy lizak.
~ Hej , jeszcze sobie ząbki popsuję, i kto będzie Cię kąsać?
Gracz Ranesme Diriad o ID:412 przekazał(a) Ci chowańca Gumowa siekierka.
~Oj Ran chyba będę Ciebie ta siekierka bić jak będziesz niegrzeczna:P
Data: 27.01.2018, 00:56
Gracz Mavanell Leviaqueet o ID:410 przekazał(a) Ci chowańca Depilator do łusek 5000.