Logowanie

Email:
Hasło:

Przypomnij hasło...

Nie masz jeszcze konta?
Dołącz do nas!




Ekran: 1024x768
Javascript: włączone
Wiek min. 16 lat
Nieco wyobraźni


Euphorbia (ID: 605)


  • Ranga: Mieszkanka
  • Poziom: 1
  • Wiek: 24
  • Rasa: Wilkołak
  • Klasa: Czarnoksiężnik
  • Płeć: Kobieta


Profil gracza:

Darling, I'm not here to dillydally!


Mówią, że Euphorbia pojawiła się w Elakce pewnej bezksiężycowej nocy, gdy ziemia parowała po deszczu, a powietrze było ciężkie od zapachu mokrych liści. Mgła spływała wtedy z gór niczym szare wstęgi, a w oddali słychać było wycie wilków – jakby przyzywały nową towarzyszkę. Nie ma domu ani historii, którą chciałaby się podzielić. Milczy o swojej przeszłości, a jej spojrzenie sprawia, że nawet najgadatliwszy karczmarz nagle znajduje wymówkę, by zająć się innymi sprawami.

Nie modli się do żadnych bogów, nie wzywa aniołów ani demonów. Wierzy jedynie w instynkt – w ten sam, który wiedzie drapieżnika do ofiary i pozwala roślinie przetrwać wśród chwastów. Plotki głoszą, że jej moc płynie z czegoś starszego i dzikszego niż magowie chcieliby przyznać. Kto wie, może to sam las tchnął w nią swoją wolę?

W karczmach powtarzają szeptem, że to wilkołak w skórze czarownicy, której serce bije w rytm księżycowych faz. Niektórzy widzieli ją podobno przy ogniskach, jak nuciła pieśni w języku, którego nikt nie rozumiał, a ogień przybierał wtedy kolor trujących ziół.

Euphorbia nie przywiązuje się do miejsc ani ludzi. Przychodzi i odchodzi bez pożegnania, pozostawiając po sobie echo kroków, zapach dymu oraz drobne znaki – jakby ktoś starannie układał w lesie gałązki w kształt symboli. Nikt nie wie, czego szuka w Elakce. Jedni mówią, że pragnie odnaleźć dawno zaginioną siostrę, inni – że ucieka przed własną przeszłością.

Ci, którzy próbowali podążać jej tropem, opowiadają później o niespokojnych snach, w których widzieli cień o czarnych oczach, kryjący się pomiędzy drzewami. Czy to ona, czy tylko złudzenie – nikt nie jest w stanie powiedzieć. Ale każdy, kto ją spotkał, wie, że w jej obecności cisza wydaje się głębsza, a noc – dłuższa niż zwykle.